FIFA bliska zawarcia kontraktu na transmisję nowych Klubowych Mistrzostw Świata

FIFA jest bliska zawarcia umowy telewizyjnej z Apple w sprawie relacjonowania zrewolucjonizowanych Klubowych Mistrzostw Świata - donosi Tariq Panja z „The New York Times”.

Coraz większymi krokami zbliżamy się do poznania kompletu uczestników powiększonych zmagań w klubowym mundialu, które w 2025 roku odbędą się w Stanach Zjednoczonych.

W związku z tym UEFA prowadzi szeroko zakrojone działania zmierzające do stworzenia odpowiedniej otoczki wokół swojego turnieju. Obejmuje to między innymi sprzedaż praw telewizyjnych.

Tariq Panja z „The New York Times” przekonuje, że rozmowy na tym polu zmierzają powoli do końca i te trafią w ręce Apple'a. Oficjalnie ogłoszenie tej decyzji może nastąpić jeszcze przed końcem kwietnia.

Popularne

Previous

Jak radzi sobie Vladan Kovačević po odejściu z Rakowa Częstochowa?

„Dlatego odrzuciłem ofertę Lecha Poznań”

Na to czekali kibice FC Barcelony! „On wraca”

Thiago Motta wykonał telefon do reprezentanta Polski. Transfer do Juventusu możliwy już w styczniu?!

Michał Probierz szuka zawodnika na tę pozycję. Najlepszy kandydat „siedzi w domu na kanapie”

Jego czas w Lechu Poznań dobiega powoli końca. „Prawdopodobnie nie będzie miał przedłużonej umowy”

Ryōya Morishita nie dla Legii Warszawa?! Pojawili się chętni na transfer

To już przesądzone?! Legia Warszawa chce głośnego transferu wewnątrz Ekstraklasy, zaraz może podpisać kontrakt

Next

FIFA nie otrzyma z tego tytułu oczekiwanych nie tak dawno czterech miliardów dolarów i będzie musiała zadowolić się najprawdopodobniej tylko... miliardem dolarów.

Nie jest jasne, czy umowa z Apple obejmie jakiekolwiek prawa do transmisji niekodowanej. Jeżeli nie, to oznaczałoby to, że całe wydarzenie będzie dostępne wyłącznie dla abonentów Apple TV+, co budzi obawy kadry kierowniczej wyższego szczebla w FIFA.

Dotychczasowe sygnały wskazują, że właśnie tak się stanie, ponieważ zainteresowanie Klubowymi Mistrzostwami Świata nie jest tak duże, jak oczekiwała świta Gianniego Infantino.

Obecnie jest jeszcze za wcześnie, żeby oszacować, czy światowa centrala więcej straci czy zyska na organizacji turnieju.