FIFA ma plan na zwalczenie Superligi
2018-11-06 12:28:50; Aktualizacja: 6 lat temuOficjele FIFA wierzą, że uda im się powstrzymać plan utworzenia Superligi.
Temat elitarnych rozgrywek dla najbardziej popularnych ekip pojawia się od lat, ale przez doniesienia „Football Leaks” o bliskim porozumieniu w kwestii utworzenia ligi już w 2021 roku sprawa nabrała dużego tempa. Największe kluby chcą odłączyć się od dotychczasowych struktur i stworzyć swój turniej, na którym będą mogły zarobić znacznie więcej. FIFA i UEFA rzecz jasna stanowczo się temu sprzeciwiają, a ta pierwsza ma plan, jak zapobiec podziałowi.
„The Times” informuje, że FIFA wierzy w swój projekt rewolucji w Klubowych Mistrzostwach Świata. Coroczny turniej z udziałem zwycięzców Lig Mistrzów z poszczególnych kontynentów nie jest już tak interesujący dla kibiców, zwłaszcza, że najczęściej i tak zwycięża drużyna z Europy, która rozgrywa raptem dwa spotkania. Światowa federacja chce zmian i ma już konkretny pomysł.
Jego podstawą jest zwiększenie liczby uczestniczących drużyn do 24, w tym 12 ma pochodzić z Europy. Choć turniej miałby być rozgrywany zamiast Pucharu Konfederacji, plan spotkał się z sprzeciwem UEFA, ponieważ rozgrywki na Starym Kontynencie i tak są już przepełnione meczami. FIFA chce jednak przekonać europejską federację, iż jest to najlepszy sposób na ucięcie spekulacji na temat Superligi.Popularne
Wspomniany dziennik dotarł do informacji, że FIFA będzie miała pełną kontrolę nad turniejem, co zapobiegnie jego komercjalizacji, a co za tym idzie - ułatwi odpowiednim organom dopilnowanie, by zawodnicy nie byli przeciążeni. Odpowiedni sponsoring ma z kolei zapewnić zaspokojenie potrzeb finansowych gigantów, które to kierują nimi ku stworzeniu Superligi. Zwycięzca nowego formatu KMŚ mógłby liczyć nawet na nagrodę rzędu 100 milionów dolarów.
Co również ważne, oficjele z FIFA zamierzają zatroszczyć się o poziom konkurencji. Żaden z klubów nie będzie mógł być pewny udziału w rozgrywkach, dzięki czemu kibice nie powinni znudzić się ciągłymi meczami tych samych drużyn, ale same zespoły będą miały większą sportową motywację, by odpowiednio się przykładać w swoich spotkaniach, ponieważ gra będzie się toczyć o jeszcze wyższą stawkę.