To nie pierwszy raz, gdy Birmingham ma problemy z terminem złożenia dokumentów. W zeszłym roku dostarczyli je 30 kwietnia. Zakaz transferowy obowiązuje do końca sezonu i dotyczy kupna piłkarzy. Klub może jednak wypożyczać graczy, lub kontraktować wolnych zawodników. Jest możliwość uchylenia się od niego po dostarczeniu dokumentów.
Sytuacja spowodowana jest brakiem pewności co do stabilności finansów spółki Birmingham International Holdings, która posiada 96% udziałów w klubie. Są podejrzenia o kłopoty finansowe, jak i o pranie "brudnych" pieniędzy przez tę spółkę.
Oprócz Birmingham City zakazem objęto także zespół Coventry City.