Zwycięzca ostatniej edycji Copa Libertadores nie mógł ugościć na słynnej Maracanie swoich najwierniejszych kibiców ze względu na wprowadzone rozporządzenie zakazującego fanom wstępu na stadiony w Brazylii w obawie przed zakażeniem się koronawirusem.
Z tego też powodu przedstawiciele Flamengo postanowili za pośrednictwem oficjalnego kanału na platformie YouTube przeprowadzić całkowicie za darmo transmisję na żywo z meczu ligi stanu Rio de Janeiro przeciwko Portuguesa RJ (2:1).
W szczytowym momencie relacja prowadzona przez „Szkarłatno-Czarnych” mogła pochwalić się posiadaniem milionowej widowni.
Z posiadanej przez nas wiedzy wynika, że przed brazylijskim klubem żaden inny klub nie osiągnął takiego rezultatu przy prowadzeniu transmisji na żywo z wydarzenia sportowego ze swoim udziałem, a niewykluczone, że jest też generalny rekord transmisji meczu piłkarskiego na YT.
Trzeba jednak zaznaczyć, że Flamengo w tym względzie nie osiągnęło żadnego spektakularnego rezultatu w skali światowej. W tym aspekcie wystarczy wspomnieć, że skok ze stratosfery Felixa Baumgartnera w 2012 roku za pośrednictwem YouTube oglądało osiem milionów osób.
W kwestii samego spotkania należy zaznaczyć, że zwycięzca Copa Libertadores zgodnie z planem zgarnął trzy punkty, ale szalę zwycięstwa przechylił na swoją korzyść dopiero w ostatnich minutach meczu za sprawą samobójczego trafienia Marcão oraz gola zdobytego przez Giorgiana De Arrascaetę.
Poza wymienionym Urugwajczykiem w składzie gospodarzy pojawili się również tacy mniej lub bardziej znani piłkarze jak Lincoln, Bruno Henrique, Diego, Rafinha czy Vitinho.