Florentino Pérez: Oferowałem 200 milionów euro, a oni to odrzucili

2021-11-16 19:15:34; Aktualizacja: 3 lata temu
Florentino Pérez: Oferowałem 200 milionów euro, a oni to odrzucili Fot. Cordon Press /PressFocus
Kamil Freliga
Kamil Freliga Źródło: Marca

Przed planowanym na 20 listopada walnym zgromadzeniem socios prezydent Realu Madryt Florentino Pérez odbył spotkanie ze swoimi najbliższymi partnerami. Jego przebieg zdradził dziennikarz „Marki” Ramon Alvarez de Mon.

Głównym tematem rozmów było nowe Santiago Bernabeu. Na spotkaniu pojawiło się trzech specjalistów, którzy wyjaśnili kwestię trawy, która będzie używana na płycie wyremontowanego stadionu, jego wykorzystania komercjalnego i spraw logistycznych. Cały proces przygotowania boiska do gry ma trwać 18-20 godzin. 

Ramon Alvarez de Mon wiedział jednak, że bardziej od tego, sympatyków „Królewskich” interesuje przyszłość Kyliana Mbappé, który latem był już jedną nogą w Realu, ale ostatecznie nie trafił do Madrytu. Dziennikarz był zaskoczony tym, że nikt nie pyta o piłkarza Paris Saint-Germain i sam to zrobił.

- Żeby takie transfery były możliwe, piłka nożna musi działać na innych zasadach, bez klubów będących własnością państw. Zaoferowaliśmy za Mbappé 200 milionów euro, a Paryż to odrzucił, chociaż zaraz kończy mu się kontrakt. Ogólnie w takiej sytuacji jest łatwiej, inaczej kluby mające wsparcie państw nie chcą sprzedawać piłkarzy. Moim zdaniem kluczowe powinny być pieniądze wynikające z finansowego zarządzania klubem, a nie pochodzące skądkolwiek. Dojdziemy do momentu, w którym w rękach całych krajów będzie 30 najlepszych klubów na kontynencie. Walczę z tym i będę walczył dalej, bo to nie jest zgodne z zasadami Unii Europejskiej - mówił Pérez.

W tej walce pomóc ma przede wszystkim Superliga, z pomysłu utworzenia której prezydent „Królewskich” nie zrezygnował. 

– W 1955, kiedy powstawał Puchar Mistrzów, sytuacja była dokładnie taka sama. Kluby muszą być budowane w oparciu na środki, którymi dysponują – powiedział działacz, mając na myśli Santiago Bernabéu, będący przed laty jednym z twórców poprzednika dzisiejszej Ligi Mistrzów.

Jednym z tematów podczas rozmów była też FC Barcelona. Relacje z największym konkurentem Realu na krajowym podwórku zmieniły się w ostatnich latach.

– Były lata, że te zespoły rywalizowały na poziomie instytucjonalnym, ale teraz tak nie jest. Są już bardziej sojusznikami, bo w wielu sprawach stoją po tej samej stronie barykady – stwierdził przysłuchujący się obradom Ramon Alvarez de Mon.

Florentino Pérez rozwinie podejmowane na spotkaniu tematy podczas sobotniego Zwyczajnego i Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Socios, które odbędzie się w hali koszykarskiej w Valdebebas.