Forma Oskara Zawady idzie w górę. Dublet to jednak za mało na zwycięstwo

Oskar Zawada poszedł za ciosem i do ostatniego trafienia zanotowanego w meczu z Feyenoordem Rotterdam dołożył teraz dwa gole w spotkaniu przeciwko Fortunie Sittard (2:3).

Środkowy napastnik zaczyna odciskać coraz większe piętno na jednym z głównych kandydatów do zaliczenia spadku z Eredivisie.

Pokazał to w ubiegłej serii gier, notując trafienie przeciwko faworyzowanemu Feyenoordowi Rotterdam (2:3) i teraz w meczu z Fortuną Sittard, w którym to aż dwukrotnie wpisał się na listę strzelców.

Niestety bramki zdobyte przez Oskara Zawadę nie zdały się na zbyt wiele, ponieważ RKC Waalwijk zeszło ostatecznie po raz dwunasty na szesnaście rozegranych meczów o punkty jako pokonany z boiska.

Popularne

Previous

Legia Warszawa z podziękowaniami dla Górnika Zabrze. Zrobiło się bardzo miło

Chce zagrać w reprezentacji Polski, najpierw może trafić do polskiego klubu. Trzy opcje na stole

Lukas Podolski z pomocną dłonią dla mistrza świata. „Zaproponował” mu dołączenie do Górnika Zabrze

Tyle ma kosztować Leonardo Rocha. Hitowy transfer w ramach Ekstraklasy o krok

Robert Podoliński wprost o zespole z Ekstraklasy. „Mam wrażenie, że to jest klub z Kijowa”

Legia Warszawa oddała go bez żalu, teraz rozwiązałby duży problem Gonçalo Feio

Po ponad trzech latach wróci do reprezentacji Polski? „Wysyła sygnał Michałowi Probierzowi”

Legia Warszawa może go mieć za znacznie mniejsze pieniądze. Wycenili go na 4,5 miliona euro

Next

Tym samym dalej, wspólnie z Almere City, zamyka stawkę drużyn uczestniczących w wyścigu o mistrzostwo Holandii z zaledwie sześcioma „oczkami” na koncie.

28-latek, noszący opaskę kapitańską, i spółka z pewnością nie składają jeszcze broni i postarają się przynajmniej o zniwelowanie straty do miejsca barażowego, która wynosi pięć punktów.

Sam Zawada może z kolei pochwalić się zdobyciem pięciu bramek w dotychczas czternastu rozegranych spotkaniach.