FRANCE FOOTBALL: Rozchwytywany Glik. Jest na celownikach TRZECH klubów

2018-05-02 12:58:50; Aktualizacja: 6 lat temu
FRANCE FOOTBALL: Rozchwytywany Glik. Jest na celownikach TRZECH klubów Fot. Transfery.info
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: France Football

Kamil Glik znajduje się w kręgu zainteresowań Torino, Lazio oraz Sampdorii - informuje „France Football”.

Zdaniem francuskich mediów, reprezentant Polski znalazł się na celowniku trzech włoskich zespołów i może tego lata opuścić szeregi AS Monaco, mimo że jego dotychczasowy kontrakt z klubem z Księstwa obowiązuje do końca czerwca 2021 roku.

Według „France Football”, największe zainteresowanie usługami doświadczonego defensora wyraża Torino. Glik występował już w barwach „Byków” w latach 2011-2016 i odgrywał wówczas bardzo ważną rolę w drużynie z Turynu.

Teraz prezydent klubu, Urbano Cairo, ma nadzieję, że uda mu się skusić swojego byłego kapitana do powrotu na Stadio Olimpico di Torino. Zwolennikiem przeprowadzenia tego transferu jest także Walter Mazzarii, obecny szkoleniowiec ekipy z Włoch, który liczy na to, ze jego zespół włączy się w kolejnym sezonie do walki o miejsca gwarantujące start w europejskich pucharach.

Włodarze drużyny z Serie A mieli już nawet przedstawić naszemu zawodnikowi ofertę trzyletniego kontraktu z możliwością objęcia ważnego stanowiska w klubie po zakończeniu kariery. Zdaniem dziennikarzy „Fance Football”, Glik wyraził zainteresowanie otrzymaną propozycją i jest nawet skłonny obniżyć swoje wymagania finansowe, aby móc ponownie zasilić szeregi Torino.

Poza „Bykami” poważnie możliwość zakontraktowania 30-letniego obrońcy rozważają włodarze Lazio. Drużyna z Rzymu już od pewnego czasu poszukuje następcy Stefana de Vrija, który nie zdecydował się na podpisanie nowej umowy z „Biancocelesti”. Jednym z faworytów do zastąpienia Holendra w stołecznym zespole ma być właśnie Glik, którego ewentualna przeprowadzka do tej ekipy z Serie A jest uzależniona od awansu drużyny do fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Ostatnim zespołem z Półwyspu Apenińskiego, który widziałby w swoich szeregach reprezentanta Polski jest Sampdoria. Zespół z Genui liczy się jeszcze w walce o awans do eliminacji Ligi Europy i zamierza przed startem kolejnych rozgrywek wzmocnić swoją defensywę, między innymi osobą Kamila Glika. Włodarze ekipy ze Stadio Luigi Ferraris są ponoć gotowi wyłożyć dziesięć milionów euro na pozyskanie doświadczonego obrońcy, który w przypadku podjęcia decyzji o przenosinach właśnie do tego klubu, mógłby występować w nim wspólnie z Bartoszem Bereszyńskim, Karolem Linettym i Dawidem Kownackim.