Francja zostanie zdyskwalifikowana z Mistrzostw Świata U-17?! Koszmarny błąd administracyjny

Młoda drużyna „Trójkolorowych” zaprezentowała się bardzo solidnie na przełomie maja i czerwca bieżącego roku na Mistrzostwach Europy U-17. Świadczy o tym fakt, że dotarła do wielkiego finału, w którym po konkursie jedenastek uznała wyższość rówieśników z Niemiec.

Ten rezultat nie miał żadnego istotnego faktu dla kwalifikacji obu ekip do rozgrywanego w Indonezji juniorskiego mundialu.

Francja pokazała się z na nim ze znakomitej strony za sprawą odniesienia kompletu zwycięstw w grupie bez straty gola. Dzięki temu w drabince pucharowej trafili na naszego niedawnego rywala - Senegal, z którym powalczy we wtorkowe popołudnie 22 listopada o awans do ćwierćfinału.

Ten pojedynek może nie mieć jednak żadnego znaczenia przez kuriozalny błąd administracyjny ze strony europejskiego zespołu, który już od dłuższego czasu korzysta z usług Yanisa Issoufou z Montpellier.

„Sport News Africa” zauważa, że utalentowany napastnik przed przywdzianiem barw „Trójkolorowych” zanotował kilka występów dla Nigru w ramach kwalifikacji do Pucharu Narodów Afryki U-17 i... zarazem jednej z części eliminacji do trwających Mistrzostw Świata w tej samej kategorii.

Co prawda Niger nie awansował do głównej fazy kontynentalnego turnieju, ale ofensywny piłkarz wystąpił we wszystkich trzech meczach eliminacyjnych i zdobył dwie bramki.

Z kolei obowiązujące przepisy FIFA zabraniają zawodnikom gry w dwóch krajach na dowolnym szczeblu w ramach jednej imprezy.

Mało tego przedstawiciele francuskiego futbolu nie wystosowali żadnych dokumentów do światowej centrali, by poinformować ją o zmianie obywatelstwa sportowego Yanisa Issoufou.

W tej sytuacji pokrzywdzone Burkina Faso - zajęło trzecie miejsce w grupie i odpadło z imprezy - zamierza złożyć skargę, która może poskutkować powstaniem olbrzymiego zamieszania w postaci ewentualnego wykluczenia Francji i umieszczeniu na jej miejscu... Stanów Zjednoczonych, a te z kolei zostałyby zastąpione krajem z Afryki lub bezpośrednio Burkina Faso wskoczyło na pozycję europejskiej drużyny.

Równie dobrze FIFA może poprzestać tylko na zdyskwalifikowaniu „Trójkolorowych” lub nie zrobić nic, jeżeli nie zostaną jej przedstawione żadne mocne dowody świadczące o złamaniu obowiązujących reguł.