Franck Kessié bliski przedłużenia umowy z Milanem

W ostatnich tygodniach wśród fanów Milanów rósł niepokój, czy Franck Kessié ostatecznie pozostanie w klubie na najbliższy sezon i kolejne lata. Włoskie media sugerowały bowiem, że pomocnikiem interesuje się kilka klubów, w tym nawet Inter, który cały czas monitoruje jego sytuację. Na San Siro nie chcieli jednak dopuścić do sytuacji, w którym drugi piłkarz w tym samym okienku zasiliłby szeregi największego rywala.

Dlatego od razu właściciele wzięli się do pracy i nawiązali kontakt z agentem reprezentanta Wybrzeża Kości Słoniowej. Problemem na samym początku była jednak kwestia wynagrodzenia. Piłkarz chciał zarabiać 6 milionów euro, natomiast oferta była oparta na 3,8 miliona euro.

Teraz natomiast wszystko wskazuje na to, że w negocjacjach nastąpił przełom, a umowa, która obecnie obowiązuje do końca czerwca 2022 roku, zostanie przedłużona.

Całą sytuację postanowił również skomentować Stefano Pioli, który na temat 24-latka wypowiedział się na konferencji prasowej.

– To gracz, który rozwinął się wraz z wieloma kolegami z drużyny. Jest bardzo silny i wiele daje swojemu zespołowi. Wiemy, jak duży ma wpływ na jego grę. Rozmawiałem z nim, odpoczywał na wakacjach, ożenił się, a teraz jest na Igrzyskach Olimpijskich. Jest spokojny i zmotywowany. Chce wrócić do nas jak najszybciej. Nie słyszałem nic, żeby chciał odejść – dodał.

Franck Kessié do Milanu trafił w lipcu 2019 roku z Atalanty za 24 miliony euro. Od tamtego momentu dla tej drużyny rozegrał 184 mecze, strzelając w nich 30 bramek i notując do tego 15 asyst.