Gascoigne wraca na boisko!
2014-08-21 20:58:34; Aktualizacja: 10 lat temuPaul Gascoigne niedługo ponownie wystąpi w meczu piłkarskim. Były reprezentant Anglii związał się bowiem kontraktem z zespołem występującym w Hayward Sunday League.
Wszystko zaczęło się po podróży Gascoigne'a taksówką. Kierowcą okazał się być menadżer Abbey FC Chris Foster, który przekonał go do złożenia podpisu pod umową.
47-latek ma za sobą wielką karierę piłkarską, podczas której reprezentował takie kluby jak Newcastle, Tottenham, Lazio czy Glasgow Rangers. Były pomocnik, którego wielokrotnie nękał alkoholizm i uzależnienie od narkotyków, swój ostatni profesjonalny mecz zagrał dziesięć lat temu w Boston United.
Wszystko wskazuje na to, że już wkrótce zasznuruje buty po raz kolejny. Daren Hills, sekretarz Związku Piłki Nożnej w Bournemouth, potwierdził bowiem, że pojawiły się dokumenty rejestrujące Gascoigne'a do gry.Popularne
- Woziłem go taksówką kilka razy i proponowałem mu podpisanie kontraktu z naszym zespołem. Nigdy nie powiedział "nie", choć zwykle kwitował to śmiechem. Kilka tygodni temu podrzuciłem go pod mieszkanie i poprosił mnie, by kupić mu papierosy. Gdy wróciłem, zaprosił mnie do środka i ucięliśmy sobie rozmowę - powiedział Foster w rozmowie z "Bournemouth Daily Echo".
- Dałem mu papierosy i jednocześnie wyciągnąłem kontrakt, który podpisał. Byłem tym podekscytowany i czym prędzej pobiegłem do swojego samochodu, skacząc jak 14-latek - dodał szkoleniowiec zespołu z Hayward Sunday League.
Jeśli Gascoigne będzie w odpowiedniej formie, może zadebiutować w barwach Abbey w meczu z Rentech Repairs 7 września, ale menadżer jest gotowy przystosować się do potrzeb 57-krotnego reprezentanta Anglii.
- Kiedy uzna, że jest gotowy do gry, będzie mógł wystąpić wszędzie tam, gdzie mu się spodoba, nawet na bramce. Chciałbym mieć go do dyspozycji na każdy mecz. Tak czy inaczej, jego udział w zespole to dla nas wielki zaszczyt - stwierdził.
Nie wszystko przebiega jednak pomyślnie, ponieważ Gascoigne trafił do szpitala po kolejnej libacji alkoholowej. Odnotowano między innymi skargi sąsiadów na hałasy docierające z jego mieszkania. Co istotne, zanim zjawił się w ośrodku zdrowia, był obecny przy eksmisji z wynajmowanej przez siebie nieruchomości.