Jak się okazuje cały transfer okazał się zwyczajną kaczką dziennikarską. Ciężko jednoznacznie określić źródło takiej informacji, ale w błyskawicznym tempie obiegła ona wszystkie media, którym zdarzało się nawet cytować samego zawodnika.
Sam zawodnik był bardzo zaskoczony doniesieniami o rzekomej przeprowadzce. Mimo braku występów w rundzie jesiennej Brożek jest zdeterminowany by walczyć o pierwszą jedenastkę Trabzonsporu.
Piotr Brożek do Tureckiego zespołu przeniósł się rok temu, z Wisły Kraków, z którą osiągał największe dotychczas sukcesy. Na jego koncie jest 5 mistrzostw, dwa Puchary i jeden Superpuchar Polski.