Genoa chce pozyskać polskiego pomocnika

Włoskie kluby regularnie obserwują polskich zawodników grających na co dzień w Ekstraklasie. Niewykluczone, że kolejnym, który trafi na Półwysep Apeniński, będzie Filip Jagiełło.

Niedawno umowę z Cagliari podpisał Sebastian Walukiewicz, a o krok od transferu do Fiorentiny jest Szymon Żurkowski (więcej - tutaj). Teraz do tego grona dołączył Filip Jagiełło - wychowanek Zagłębia Lubin.

Według Gianluki Di Marzio ofensywny pomocnik znalazł się na celowniku Genoi. Włoski klub myśli o Polaku w kontekście transferu po zakończeniu sezonu, jednak niewykluczone, że transakcja zostanie przeprowadzona już teraz. Wówczas 21-latek wróciłby do Zagłębia na zasadzie wypożyczenia, po czym przeniósł się do Włoch w lipcu.

Sam zawodnik także jest zdania, że przyszłe lato to odpowiedni czas na transfer do zagranicznego klubu. Jego umowa wygasa 30 czerwca 2020 roku i wszystko wskazuje na to, że nie zostanie ona przedłużona. Tym samym lubinianie w najbliższych miesiącach będą musieli dokładnie przestudiować napływające oferty, gdyż będzie to jedna z ostatnich okazji, by cokolwiek zarobić na swoim wychowanku.

W obecnym sezonie młodzieżowy reprezentant Polski wystąpił w 17 spotkaniach, strzelił gola i zanotował dwie asysty.

Przypomnijmy, że szeregi Genoi w środę opuścił Krzysztof Piątek, który przeniósł się do Milanu. Ostatnio z zespołem z Ligurii łączeni byli inni polscy napastnicy - Karol Świderski (przeszedł już do PAOK-u) i Mariusz Stępiński.