Genoa wciąż bez trenera. Bruno Labbadia zrezygnował w ostatniej chwili
2022-01-18 19:37:51; Aktualizacja: 3 lata temuBruno Labbadia zdecydował się jednak odrzucić ofertę podpisania kontraktu z Genoą - informują włoskie media.
Przedstawiciele „Rossoblu” obiecywali sobie nie tak dawno bardzo wiele po nawiązaniu współpracy z Andrijem Szewczenką. Ukrainiec nie sprawdził się jednak w roli trenera włoskiego klubu i po nieco ponad dwóch miesiącach został zwolniony z piastowanej funkcji.
Na jego następcę został wytypowany Bruno Labbadia. Niemiecki szkoleniowiec był już rzekomo dogadany we wszystkich kluczowych kwestiach z władzami Genoi i miał we wtorek podpisać stosowne dokumenty.
W międzyczasie ekipa z Serie A doznała bolesnej klęski z Fiorentiną (0:6) w krajowych rozgrywkach, co zdaje się skutecznie odstraszyło blisko 56-letniego trenera od podjęcia się misji uratowania ekipy ze Stadio Luigi Ferraris przed spadkiem, bo zrezygnował z możliwości rozpoczęcia pierwszej zagranicznej przygody w swojej karierze w ostatnich chwili.Popularne
W tej sytuacji „Rossoblu” muszą rozpocząć na nowo poszukiwania szkoleniowca lub postawią na jednego z niedawnych opiekunów Genoi, którzy w dalszym ciągu znajdują się na liście płac w klubie.
Mowa tu o Davide Ballardinim i Rolando Maranie. Pierwszy z nich pożegnał się z ławką trenerską z uwagi na zatrudnienie wspomnianego Szewczenki, a drugi został zwolniony w grudniu 2020 roku, kiedy ustąpił pola... Ballardiniemu.