Gianluca Scamacca wraca do Włoch. Jednak nie Inter Mediolan i Roma

Gianluca Scamacca wraca do Włoch. Jednak nie Inter Mediolan i Roma fot. West Ham United
Karol Brandt
Karol Brandt
Źródło: Sky Sport Italia

Gianluca Scamacca przystał na ofertę dołączenia do Atalanty, propozycja Włochów została także przyjęta przez West Ham United - informuje Sky Sport Italia.

Kiedy rosły napastnik opuszczał ojczyznę i wzmacniał „Młoty”, oczekiwania wobec niego były ogromne. Liczono, że przy jego warunkach fizycznych oraz potencjale będzie on w stanie nawiązać walkę z najlepszymi atakującymi w lidze.

W pierwszych 27 występach Włoch strzelił osiem goli. Później pauzował z powodu kontuzji i już wiadomo, że nie poprawi tego rezultatu.

Przez ostatnie tygodnie o angaż Gianluki Scamakki zabiegały Inter Mediolan oraz AS Roma. Obie ekipy jednak początkowo traktowały snajpera jako opcję rezerwową.

Wtedy do gry weszła Atalanta i można już powiedzieć, że piłkarz jest jej. Atakujący skreślił finalistę Ligi Mistrzów i wybrał występy pod wodzą Gian Piero Gasperiniego.

Jak podaje Sky Sport Italia, West Ham United przyjął ofertę w wysokości 25 milionów euro oraz dodatkowych pięciu milionów w formie bonusów.

Będzie to drugi największy transfer w historii bergamczyków, a potencjalnie nawet największa operacja. Tego lata na pierwsze miejsce zestawienia wskoczył sprowadzony za 28 milionów euro El Bilal Touré, w przypadku którego dojść mogą jeszcze trzymilionowe zmienne.

Na Stadio Atleti Azzurri d’Italia 24-latek zarobi ponad trzy miliony euro rocznie, czyli więcej niż oferowali „Nerazzurri”.

Dzisiaj Scamacca stawi się na Półwyspie Apenińskim, a po przejściu testów medycznych podpisze długoterminowy kontrakt.

Przed wyjazdem do Anglii grał on w Genoi czy Sassuolo.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Z nimi może zagrać Wisła Kraków w eliminacjach Ligi Europy Z nimi może zagrać Wisła Kraków w eliminacjach Ligi Europy Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Łączy się go z grą w reprezentacji Polski, strzelił gola w półfinale europejskiego pucharu Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Jarosław Królewski po triumfie w Pucharze Polski. Na to pójdzie pięć milionów złotych Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Nadchodzą ciężkie chwile Pogoni Szczecin? „Dla mnie to koniec tego projektu. Trauma zostanie na długo” Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Ten wpis Pogoni Szczecin na Twitterze źle się zestarzał Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Napastnik Wisły Kraków nie zapomniał o jej byłym trenerze po triumfie w Pucharze Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski Alan Uryga skomentował zwycięstwo w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy