Reprezentant Włoch zwodził bardzo długo AC Milan w kwestii przedłużenia wygasającego kontraktu.
Przedstawiciele klubu wykazywali się do pewnego momentu dużą cierpliwością w stosunku do swojego wychowanka, ale koniec końców przestali liczyć na jego pozytywną reakcję 22-latka i sprowadzili nowego bramkarza - Mike'a Maignana.
W zaistniałej sytuacji stało się jasne, że Gianluigi Donnarumma stanie się bardzo łakomym kąskiem na rynku transferowym dla wielu czołowych europejskich klubów.
Spośród nich chrapkę na nawiązanie współpracy z Włochem mają FC Barcelona, Juventus i Paris Saint-Germain.
Duncan Castles przyznał w podcaście „The Transfer Window”, że największe szanse na nawiązanie współpracy z utalentowanym golkiperem ma francuski zespół, który przygotował dla zawodnika długofalowy plan.
Wspomniany dziennikarz przekonuje, że ekipa z Parc des Princes po ewentualnym podpisaniu kontraktu z 22-latkiem wysłałaby go od razu na wypożyczenie do klubu występującego w europejskich pucharach, aby mógł w dalszym ciągu rywalizować na wysokim poziomie. Następnie przed startem kolejnego sezonu wróciłby już zapewne do PSG, gdzie miałby docelowo zastąpić Keylora Navasa. Kostarykanin musiałby przy takim obrocie spraw pogodzić się z funkcją rezerwowego lub odejść z paryskiej drużyny.
***
Donnarumma: Walka coraz bardziej zacięta. Nowy chętny wkracza do gry