Gigant podejmuje wyzwanie. Ważna karta przetargowa w sprawie Milinkovicia-Savicia

2018-07-02 10:03:18; Aktualizacja: 6 lat temu
Gigant podejmuje wyzwanie. Ważna karta przetargowa w sprawie Milinkovicia-Savicia Fot. Transfery.info
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: La Repubblica | Mundo Deportivo

Nie tylko Juventus stara się o sprowadzenie Sergeja Milinkovicia-Savicia.

Wymagania finanoswe Lazio skutecznie zniechęcają kolejnych chętnych na zakup Serba, ale część klubów wciąż walczy o jego usługi. Szczególnie zdeterminowani są działacze Juventusu, którzy planują wydać ponad 100 milionów euro w celu dokonania zakupu. W czasie negocjacji mistrzowie Włoch muszą jednak uważać na inne kluby, ponieważ rzymianie zdecydowanie woleliby sprzedać swoją gwiazdę za granicę.

Skorzystać na tym może FC Barcelona. Działacze „Dumy Katalonii” również zwrócili uwagę na umiejętności pomocnika i zaczęli poważnie rozważać jego sprowadzenie. „Mundo Deportivo” informuje, że na Camp Nou analizowana jest sytuacja i możliwości dokonania tej operacji, a tymczasem „La Repubblica” uzupełnia o konkretny plan działania.

Według włoskich dziennikarzy elementem oferty miałby zostać Rafinha. Przyszłość gracza wciąż nie jest jasna - nie ma on zbyt wiele miejsca w „Blaugranie”, a Inter, mimo starań, na razie nie zdołał go wykupić po wypożyczeniu. Ostatnia oferta, która ma być ostateczną, zakłada roczne wypożyczenie z opcją wykupu za 36 milionów euro, ale takie warunki nie odpowiadają mistrzom Hiszpanii.

Dlatego też zrodził się pomysł, by wykorzystać Brazylijczyka jako kartę przetargową. Barcelona zapłaciłaby Lazio znaczną kwotę pieniędzy za Milinkovicia-Savicia, dokładając do tego kartę zawodniczą 25-latka. Takie rozwiązanie odpowiadałoby „Aquile”, którzy zapewniliby sobie od razu wzmocnienie pomocy, a dodatkowym atutem jest to, że Rafinha zdążył zebrać już doświadczenie na włoskich boiskach.

Lazio nie powinno mieć większych problemów z opłaceniem pensji zawodnika, ponieważ ta oscyluje w okolicach trzech milionów euro za sezon. Jeśli „Barca” faktycznie zaproponuje takie warunki, rzymianie z chęcią wysłuchają oferty. Juventus z pewnością nie powiedział jednak jeszcze ostatniego słowa i wciąż będzie naciskał na „Biancocelestich”, zwłaszcza że sam Milinković-Savić przychylnie wypowiadał się o „Starej Damie”.