Gigantyczna oferta za Haalanda w przygotowaniu. Norweg może zostać trzecim najdroższym piłkarzem w historii

Borussia Dortmund była i pozostaje nieugięta w sprawie najbliższej przyszłości reprezentanta Norwegii, dlatego też nie zamierza się z nim rozstawać po sprzedaży Jadona Sancho do Manchesteru United.

Mimo to topowe europejskie kluby krążą w dalszym ciągu nad Signal Iduna Park i poszukują sposobu, który nakłoni władze niemieckiego klubu do zmiany ich stanowiska w stosunku do osoby Erlinga Brauta Haalanda.

Dziennikarze „Bilda” przekonują, że obecnie na właściwe ścieżce do ewentualnego osiągnięcia takiego celu znajduje się Chelsea, która zamierza sprzedać Hakima Ziyecha, Tammy'ego Abrahama oraz Calluma Hudsona-Odoia i pozyskane w ten sposób fundusze przeznaczyć na złożenie oferty BVB za blisko 21-letniego zawodnika.

Rzekomo zgodę na realizację takiej szeroko zakrojonej operacji wyraził sam właściciel „The Blues” - Roman Abramowicz, który w zaistniałej sytuacji byłby skłonny przeznaczyć aż 175 milionów euro na zakontraktowanie Norwega.

Jeśli Borussia Dortmund zaakceptowałaby taką propozycję, środkowy napastnik stałby się trzecim najdroższym piłkarzem w historii futbolu, ponieważ za większa sumę pracodawcę zmienili tylko Neymar (222 miliony euro) i Kylian Mbappé (180 milionów euro), choć w przypadku tego drugiego nie brakuje głosów, że kosztował finalnie mniej - 145 milionów euro.

Mimo wszystko Chelsea ma niewielkie szanse na przedstawienie takiej propozycji, ponieważ nic nie wskazuje na to, aby w najbliższych tygodniach uzyskała przybliżoną kwotę z tytułu przedwczesnego zakończenia współpracy z wymienioną trójką.