Jeszcze kilka godzin temu wydawało się, że Turek opuści lada moment Barcelonę. O porozumieniu zawartym między „Dumą Katalonii” a „Galatą” poinformowała rozgłośnia radiowa RAC1. Jej dziennikarze podali, że Turan ma przenieść się do Stambułu na zasadzie dwuletniego wypożyczenia.
Do przeprowadzki jednak nie dojdzie.
Jak poinformował „Sport”, nie zdecydował się na nią sam
zawodnik. Jak czytamy, 30-latek chce kontynuować swoją przygodę z
Barceloną, z którą łączy go umowa do 30 czerwca 2020 roku.
Pozostanie Turka na Camp Nou po raz kolejny potwierdził też jego
agent, Ahmet Bulut.
Transfer został właśnie wykluczony
również przez „Galatę”. Prezydent stambulskiego zespołu,
Dursun Özbek, potwierdził bowiem, że sprowadzenie Cédrica
Carrasso z Bordeaux jest ostatnim letnim ruchem transferowym jego
klubu (okienko w Turcji zamyka się dzisiaj). Dodajmy, że wcześniej
Özbek wielokrotnie informował, że faktycznie pracuje nad sprowadzeniem
Turana.
Turek występuje w Barcelonie od 2015 roku. W sumie rozegrał w jej koszulce 55 meczów (15 goli i 11 asyst). W tym sezonie jeszcze nie pojawił się na murawie. Obecnie jest kontuzjowany.