Gonçalo Feio na temat zachowania Artura Jędrzejczyka
2025-04-06 20:34:59; Aktualizacja: 14 godzin temu
W przerwie spotkania pomiędzy Górnikiem Zabrze a Legią Warszawa (1:2) żółtą kartką został ukarany Artur Jędrzejczyk. Jedno z pytań zadanych w trakcie pomeczowej konferencji prasowej Gonçalo Feio dotyczyło właśnie doświadczonego stopera.
Gonçalo Feio nie posłał do boju Artura Jędrzejczyka w podstawowym składzie Legii Warszawa na niedzielne starcie ligowe z Górnikiem Zabrze i jak pokazał czas, nie zameldował się on na boisku również później. Stołeczna drużyna pokonała gospodarzy 2:1 po tym, jak po przerwie odwróciła niekorzystny rezultat dzięki dubletowi Luquinhasa.
Chociaż „Jędza” nie został desygnowany do gry, w przerwie otrzymał żółtą kartkę od sędziego Szymona Marciniaka. 37-latek miał jakieś pretensje do pracy arbitra i postanowił je wyrazić.
***Popularne
Gonçalo Feio o sytuacji Marca Guala i Bartosza Kapustki
***
Kartonik jest o tyle bolesny, że to dla niego czwarta taka kara w aktualnym sezonie. Skutkuje to tym, że 37-latek nie będzie mógł wystąpić w następnej kolejce z Jagiellonią Białystok.
Co na to Feio?
- Nie ma sensu tego roztrząsać. Od jakiegoś czasu przestałem komentować... Akurat dzisiaj nie jestem bezpośrednio związany z tą sytuacją, ale przestałem komentować, by nie wywoływać kolejnej polemiki. Ekstraklasa to liga piłki nożnej i o niej powinno się mówić bardziej niż o innych rzeczach - przyznał Feio.
- Artur przystąpił do rozmowy z panem sędzią jako kapitan i lider drużyny. Jako lider, który chciał chronić swoich kolegów i chciał, żeby każdy piłkarz obecny na boisku był traktowany tak samo. O to poszło. Nic więcej. (…) Szkoda, że dostał kartkę, bo wyklucza go z kolejnego meczu. Natomiast nie mam do niego żadnych pretensji. Chciał bronić drużynę - zaznaczył Portugalczyk.
Legia zmierzy się z „Jagą” w kolejną niedzielę. Wcześniej, bo w czwartek, zagra z Chelsea w ćwierćfinale Ligi Konferencji.