Gonçalo Feio o powrocie Michała Żewłakowa

2025-03-27 14:52:45; Aktualizacja: 3 dni temu
Gonçalo Feio o powrocie Michała Żewłakowa Fot. Pawel Bejnarowicz / PressFocus
Dawid Basiak
Dawid Basiak Źródło: Legia Warszawa

Legia Warszawa zakończyła poszukiwania nowego dyrektora sportowego. Do stolicy we wspomnianej roli powrócił Michał Żewłakow. Decyzję klubowych działaczy na czwartkowej konferencji prasowej skomentował trener Gonçalo Feio.

Legia Warszawa w ostatnich miesiącach prowadziła niełatwe poszukiwania nowego dyrektora sportowego. Tak się składa, że w końcu można uznać je za zakończone.

Ta niezwykle odpowiedzialna rola trafiła ostatecznie w ręce Michała Żewłakowa, a więc byłego piłkarza oraz byłego dyrektora sportowego stołecznej drużyny, z którą rozstał się w listopadzie 2017 roku.

Teraz po latach rozłąki wraca on na Łazienkowską, gdzie już na wstępie będzie musiał zdecydować między innymi o dalszych losach trenera Gonçalo Feio. Umowa portugalskiego szkoleniowca wygasa wraz z końcem czerwca bieżącego roku, a więc obie strony muszą w końcu dojść do konsensusu.

Co natomiast o nowym dyrektorze sportowym Legii sądzi sam Feio? Ten temat poruszył na czwartkowej konferencji prasowej, która odbyła się zaraz po opublikowanym komunikacie, informującym o zatrudnieniu Żewłakowa. Jest on z tego faktu zadowolony i ma dobre przeczucia co do współpracy. Panowie mają już nawet za sobą pierwszą krótką rozmowę.

- Cieszę się. Wiadomo, w naszych rękach, nogach i głowach jest dokończyć ten sezon jak najlepiej. Mamy cele do osiągnięcia, ale w życiu i piłce zawsze jest coś dalej. To już jest czas najwyższy, żeby działać z tym, co ma być dalej. Miałem okazję być w Legii, jak Michał był dyrektorem sportowym. Michał wygrywał tytuły na tym stanowisku, na innych też, oczywiście jego kariery piłkarskiej nikomu nie trzeba przedstawiać. Więc cieszę się, bo jest to kierunek, a zawsze każdy projekt musi mieć kierunek - oznajmił.

- Co do współpracy, myślę, że będzie dobra. Na razie Michał dzwonił, zaraz po finalizacji. Wiadomo, jaki teraz jest moment, my byliśmy po ostatnim treningu przed jutrzejszym meczem. Jutro zagramy. Wiem, że w sobotę będzie tutaj z nami. Życzył nam powodzenia na jutrzejszy mecz, żebyśmy wszyscy cieszyli się z trzech punktów po meczu. To była bardzo krótka rozmowa na razie - podsumował.

Żewłakow po odejściu z Legii jako dyrektor sportowy pracował jeszcze w Zagłębiu Lubin oraz Motorze Lublin. Ostatnio natomiast był skupiony na rozwijaniu kariery w roli eksperta. Podpisany kontrakt związał obie strony do 30 czerwca 2027 roku.