Gonçalo Feio ostro do sędziów: Pięknie nas skręciliście

2024-03-10 11:26:29; Aktualizacja: 8 miesięcy temu
Gonçalo Feio ostro do sędziów: Pięknie nas skręciliście Fot. Piotr Matusewicz / PressFocus
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Motor Lublin

Motor Lublin zremisował z Polonią Warszawa 1:1. W meczu tym nie zabrakło kontrowersyjnych decyzji sędziów, które, w swoim bardzo ostrym stylu, skomentował Gonçalo Feio.

Zarówno Motor Lublin jak i Polonia Warszawa są beniaminkami I ligi, ale znajdują się aktualnie w zupełnie innym położeniu. Drużyna zarządzana przez Gonçalo Feio jest rewelacją rozgrywek i walczy o awans do Ekstraklasy, natomiast ekipa ze stolicy stara się o utrzymanie.

Sobotnie starcie tych drużyn zakończyło się remisem, co może być bardzo kosztowną stratą punktów dla Motoru. Trener zespołu z Lublina twierdzi jednak, że wyrównujący gol, który padł po strzale z rzutu karnego, nie powinien zostać uznany.

– Karny wykonany na dwa kontakty, czyli uderzenie prawą nogą, piłka odbiła się od lewej i przelobowała bramkarza. Taki karny jest nieprawidłowy, powinien być pośredni dla nas i bramka nieuznana - wyjaśniał Portugalczyk.

Każdy może ocenić sam, czy Szymon Kobusiński dwa razy dotknął futbolówkę.

34-latek kontynuował swoją tyradę w kierunku arbitra głównego tego spotkania, Patryka Gryckiewicza.

– Dochodzi do bardzo nieprzyjemnej sytuacji. Piłkarze i trenerzy odzywają się normalnie, a odpowiedź drugiej strony jest często chamska, lekceważąca, a to nie jest w porządku. Powiem szczerze, po meczu, jak zawsze poszedłem do pokoju sędziów, mimo wszystko podać rękę. Powiedziałem „Pięknie nas skręciliście”. Pan sędzia nie podał mi ręki i powiedział, że opisze tę sytuację. Piłkarzom na boisku też nie podał ręki po meczu. Ktoś musi nad tym panować, bo to idzie w złym kierunku - obruszył się Feio.

Zachowaniem szkoleniowca oburzony był Roman Kołtoń.

„Feio kopie trenera z którym zremisował, kopie sędziego, który ma rację nie podając mu ręki na hasło „piękne nas skręciliście”. Jakubas może się godzić na takie zachowania, ale środowisko nie musi. Już dość! PZPN mu pobłażał za agresję słowną w stosunku do pani rzecznik i agresję fizyczną w stosunku do prezesa klubu. I co to dało? Eskalację! Chamstwu trzeba położyć kres. Po prostu. Bo to zatruwa futbol…” - apelował dziennikarz w serwisie X, nawiązując również do wypowiedzi Portugalczyka skierowanej do szkoleniowca Polonii Warszawa.