Gonçalo Feio podgrzał atmosferę podczas konferencji prasowej. „Kto?!”

2024-09-15 21:14:38; Aktualizacja: 15 godzin temu
Gonçalo Feio podgrzał atmosferę podczas konferencji prasowej. „Kto?!” Fot. FotoPyK
Norbert Niebudek
Norbert Niebudek Źródło: Legia Warszawa

Gonçalo Feio wziął udział w konferencji prasowej po niedzielnym meczu Legii Warszawa z Rakowem Częstochowa w ramach ósmej kolejki Ekstraklasy. W jej trakcie portugalski szkoleniowiec dwukrotnie zapytał: „Kto?”, kiedy dziennikarz zaczął mówić o Piotrze Obidzińskim, prezesie klubu spod Jasnej Góry.

Legia Warszawa przegrała przed własną publicznością z Rakowem Częstochowa (0:1) w ramach ósmej kolejki obecnego sezonu Ekstraklasy. Strzelcem jedynego gola został Jean Carlos Silva.

Na pomeczowej konferencji prasowej trener Gonçalo Feio został zapytany między innymi o reakcje na zaczepki ze strony działaczy klubu spod Jasnej Góry, które pojawiały się jeszcze przed rozpoczęciem spotkania.

- Jak pan reaguje na te zaczepki ze strony władz Rakowa? Pan Obidziński, prezes, mówił, że... - zaczął dziennikarz.

- Kto?! - przerwał Feio.

- Pan Obidziński, prezes Rakowa - powtórzył dziennikarz.

- Kto? - po raz kolejny zapytał szkoleniowiec Legii.

- Mnie nic nie denerwuje. Osiągnąłem swój cel. Przejąłem Legię przed meczem z Rakowem i wszystkie trzy treningi zostały nagrane dronem. Chciałem unikać podobnej sytuacji tym razem. Teraz możemy to kontrolować. Nie wiem czemu, to kogoś bawi, bo nie jest zabawne - przyznał opiekun „Wojskowych”.

Wszystko rozchodzi się rzecz jasna o podejrzenia Gonçalo Feio wobec Rakowa Częstochowa co do używania drona w celu monitorowania treningów warszawskiej drużyny.

Klub spod Jasnej Góry zareagował na te słowa, wbijając szpilkę i ogłaszając promocję na wybrane drony z kodem FLYFE10.

Głos w całej sprawie zabrał także prezes jednokrotnego mistrza Polski, Piotr Obidziński.

- To jest zwykła prowokacja, która nikomu nie służy, a mi jako Prezesowi Rakowa nie wypada wdawać się w dyskusje o dronach czy żadnych innych latających przedmiotach trenera Feio - powiedział działacz w wywiadzie dla TVP Sport.