Gonçalo Feio z Motoru Lublin: Jesteśmy chyba jedynym klubem w Polsce, w którym prezes jest smutny po zwycięstwach, a zadowolony po porażkach

2023-03-02 13:42:12; Aktualizacja: 1 rok temu
Gonçalo Feio z Motoru Lublin: Jesteśmy chyba jedynym klubem w Polsce, w którym prezes jest smutny po zwycięstwach, a zadowolony po porażkach Fot. FotoPyK
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Motor Lublin

Trener Motoru Lublin Gonçalo Feio po przegranym ćwierćfinale Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa (0:3) wbił kolejną szpilę w prezesa klubu Pawła Tomczyka.

Motor Lublin mierzył się z Rakowem Częstochowa w środę. Lider Ekstraklasy nie dał żadnych szans drugoligowcowi i wygrał 3:0 po golach Sebastiana Musiolika, Mateusza Wdowiaka i Frana Tudora.

Po ostatnim gwizdku Gonçalo Feio przyznał, że mimo niekorzystnego wyniku jest dumny z piłkarzy swojego zespołu i chciałby, żeby tak samo podchodzili do sprawy kibice. Dodał również, że przeciwnik był lepszy, a także podziękował fanom mimo pewnych przeszkód związanych z meczem z Rakowem. Najbardziej zagorzali sympatycy Motoru zignorowali bowiem spotkanie z powodu cen biletów.

Na konferencji prasowej nie zabrakło też szpilki w kierunku prezesa lubelskiego klubu Pawła Tomczyka.

- Jesteśmy chyba jedynym klubem w Polsce, w którym prezes jest smutny po zwycięstwach zespołu, a zadowolony po porażkach, bo ma tam kolegów. Jak przybyłem dzisiaj z drużyną na stadion, nie wiedziałem, czy gra MOSiR Lublin, czy Motor Lublin, bo na zewnątrz były tylko flagi MOSiR-u, a ani jedna Motoru. Robimy, co możemy, żeby budować ten klub i tożsamość ludzi wokół niego, ale nie wiem, czy będąc sami, jest to do zrobienia. Potrzebujemy trochę pomocy. Trzy osoby pracujące w klubie robią wszystko, co mogą, ale chyba potrzeba czegoś więcej. Ale to sprawy pozasportowe. Porażkę przyjmuję na klatę - przyznał Feio.

To nie pierwszy raz, gdy szkoleniowiec wypowiada się w takim tonie na temat prezesa. Na początku lutego opublikował on w sieci nagranie, które zyskało sporą popularność, a jego publikacja miała zostać wcześniej zablokowana przez klub.

„Uściślając, moją wypowiedż zablokował P. Tomczyk, za moimi plecami. Prezes, swoją bojażliwą postawą utrudnia rozwój klubu i drużyny. Mosir, M. Wątróbka lenistwem i kombinatorstwem szkodzą Motorowi Lublin. Cała Polska odśnieża boiska, Lublin nie. Dalej Nas i Właściciela będą oszukiwać?” - napisał potem portugalski trener na Twitterze.