Gorące krzesło w Ekstraklasie. Wynik najbliższego meczu przesądzi o losie trenera

Prezes Wojciech Pertkiewicz przyznał nie tak dawno w rozmowie z wymienionym wyżej dziennikarzem, że 51-letni szkoleniowiec nie może czuć się pewnie na zajmowanym stanowisku z uwagi na osiąganie niezadowalających wyników przez prowadzony przez niego zespół.

Jednocześnie zapewnił, że Maciej Stolarczyk nie otrzymał ze strony zarządu żadnego ultimatum związanego z osiągnięciem określonych rezultatów z Miedzią Legnica, Górnikiem Zabrze i Zagłębiem Lubin.

Jagiellonia Białystok ma za sobą już zremisowane spotkanie z beniaminkiem Ekstraklasy. Z tego powodu zmianie uległo nastawienie władz zespołu z Podlasia do przyszłości trenera.

Robert Bońkowski ze Sport.TVP.pl przekonuje, że ten może pożegnać się z piastowaną funkcją po sobotnim meczu z drugą z wymienionych drużyn (11 marca o godzinie 20:00). Uratować ma go tylko odniesienie zwycięstwa na własnym stadionie.

Każdy inny rezultat spowoduje zwolnienie byłego szkoleniowca Pogoni Szczecin czy Wisły Kraków.

Wówczas tymczasowo jego miejsce na ławce zająłby Rafał Grzyb, który poprowadziłby Jagiellonię Białystok w pojedynku z „Miedziowymi”, poprzedzającym przerwę na starcia reprezentacyjne.

Do ich zakończenia ekipa z Podlasia przedstawiałaby nazwisko nowego trenera.

„Żółto-Czerwoni” plasują się po dotychczas rozegranych kolejkach na czternastym miejscu w tabeli z dwoma punktami przewagi nad strefą spadkową.