Górnik Zabrze był bardzo blisko rekordowego transferu. „Mieliśmy go prawie na wyciągnięcie ręki”
2025-07-24 13:44:57; Aktualizacja: 1 dzień temu
Górnik Zabrze latem był bardzo blisko rekordowej transakcji z udziałem Brandona Dominguèsa. Skrzydłowy ostatecznie dołączył do Realu Oviedo, a o kulisach niedoszłego transferu w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” opowiedział dyrektor sportowy klubu Łukasz Milik.
Letnie okno transferowe upływa w Górniku Zabrze pod znakiem dużej intensywności. Jednak nie wszystkie zaplanowane przez działaczy operacje udało się dopiąć na ostatni guzik.
Jakiś czas temu w mediach dało się usłyszeć, że zabrzańska drużyna była bardzo bliska pobicia swojego rekordowego transferu. Na celownik trafił Brandon Dominguès z węgierskiego Debreczyna.
Skrzydłowy lub też ofensywny pomocnik zanotował świetny sezon, który zwieńczył dwunastoma golami oraz trzema asystami na boiskach węgierskiej ekstraklasy. Momentalnie wpłynęło to na wzmożone zainteresowanie jego osobą na rynku transferowym.Popularne
W kolejce ustawił się również Górnik, którego przedstawiciele byli w stanie przeznaczyć na ten ruch ponad pół miliona euro z dodatkami. I choć było naprawdę blisko, to ostatecznie Francuz wybrał ofertę od Realu Oviedo, czyli beniaminka LaLigi.
Niedoszły transfer Dominguèsa do Górnika nie jest medialną plotką, bowiem w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet” o całej sytuacji opowiedział Łukasz Milik, a więc dyrektor sportowy klubu z Ekstraklasy.
- Spotkaliśmy się z zawodnikiem, podchodziliśmy pod niego na 16 różnych sposobów. Mieliśmy go prawie na wyciągnięcie ręki, ale na koniec podziękował. Z działem skautingu pozostała nam satysfakcja, że byliśmy blisko zawodnika, który ostatecznie wybrał LaLigę, bo podpisał kontrakt z Realem Oviedo. To jeszcze nie ten moment, że możemy przebijać finansowo oferty Hiszpanów - powiedział Milik.
25-latek w swoim portfolio posiada również takie zespoły jak Budapest Honvéd oraz Troyes AC, dla którego we francuskiej ekstraklasie w sezonie 2021/2022 rozegrał jedenaście spotkań i strzelił jednego gola.