Górnik Zabrze na lodzie. Wciąż nie dostał pieniędzy za duży transfer

Górnik Zabrze cały czas nie otrzymał od Benevento pieniędzy z tytułu transferu Krzysztofa Kubicy - pisze Szymon Janczyk na łamach Weszlo.com.

Krzysztof Kubica trafił do Benevento w ramach ostatniego letniego okna transferowego. Włoski klub miał zapłacić Górnikowi Zabrze 1,2 miliona euro. Przedstawiciel Ekstraklasy na pieniądze się nie doczekał. Jakiś czas temu o sprawie pisał Sebastian Staszewski z Interia.pl. Teraz robi to Szymon Janczyk. Niestety dla władz zespołu z województwa śląskiego nic się nie zmieniło.

Płatność za transfer 22-latka miała zostać rozłożona na trzy równe raty. Zgodnie z umową zabrzanie powinni otrzymać już 800 tysięcy euro, ale ich nie dostali. Zgłosili to do FIFA, która zdaniem dziennikarza Weszlo.com ukarała Benevento zakazem transferowym. Jego władze nic sobie jednak z tego nie robią.

Dyrektor sportowy Górnika Łukasz Milik przyznaje, że klub robi wszystko, co w jego mocy, by odzyskać pieniądze, ale na razie nie przynosi to żadnego efektu.

Włoska drużyna zamyka w tym momencie tabelę Serie B. Janczyk przedstawił czarny scenariusz, w którym po spadku na trzeci włoski szczebel może ona zbankrutować. Wtedy sytuacja skomplikuje się jeszcze bardziej.

Tymczasem zabrzanie potrzebują pieniędzy. Z części kwoty należnej im za sprzedaż Kubicy mogliby wykupić Kanjiego Okunukiego wypożyczonego z Omiya Ardija.