Polski Związek Piłki Nożnej zdecydował się na nadzwyczajnym posiedzeniu zarządu na kontynuowanie rozgrywek w trzech najwyższych klasach mimo rosnących obaw związanych z zakażeniem i rozpowszechnieniem się koronawirusa na terenie całego kraju.
Temu pomysłowi sprzeciwia się coraz większa liczba piłkarzy występujących między innymi w Ekstraklasie na czele z Jakubem Błaszczykowski, który za pośrednictwem Facebooka skierował apel do władz rodzimego futbolu o zawieszenie wszystkich lig do czasu uspokojenia się sytuacji.
Krok dalej poszły między innymi drużyny rywalizujące w II lidze, które w internetowym głosowaniu niemal jednogłośnie opowiedziały się za zawieszeniem rozgrywek. Jedynie Widzew Łódź, Górnik Polkowice, Stal Stalowa Wola i Skra Częstochowa nie mają nic przeciwko graniu przy pustych obiektach.
Piotr Koźmiński z „Super Expressu” przekonuje, że sprzeciw polskich zespołów zatacza coraz większe kręgi, ponieważ wyjazdu na piątkowy mecz z ŁKS-em Łódź odmówił Górnik Zabrze i miał wysłać w tej sprawie już stosowne pismo do PZPN-u oraz Ekstraklasy z prośbą o znalezienie innego, bezpiecznego terminu do rozegrania tego spotkania. Klub czeka na odpowiedź.