Górnik Zabrze to zdementował. W razie czego

2025-04-01 13:38:24; Aktualizacja: 18 godzin temu
Górnik Zabrze to zdementował. W razie czego Fot. Górnik Zabrze [YouTube]
Mateusz Michałek
Mateusz Michałek Źródło: Górnik Zabrze

Prima aprilis to dzień ukazywania się mniej lub bardziej wyszukanych informacji również takich dotyczących świata piłki nożnej. Górnik Zabrze postanowił odnieść się do wiadomości łączącej z klubem Jérôme'a Boatenga.

1 kwietnia to dzień, w którym zdecydowanie trzeba uważać na informacje ukazujące się w mediach sportowych. Zwłaszcza te dotyczące potencjalnych transferów. Część z nich już na pierwszy rzut oka wygląda na takie niemające nic wspólnego z rzeczywistością. Pewnie znajdą się też nieco bardziej wyszukane.

W Górniku Zabrze gra Lukas Podolski, który przyciąga do niego kolejnych zawodników. W teorii nie byłoby wielkiego zaskoczenia, gdyby dzięki niemu do Ekstraklasy trafił na stare piłkarskie lata jeszcze jeden mistrz świata. Ukazanie się takowej informacji łączącej z klubem Jérôme'a Boatenga akurat w taki dzień wskazywało jednak na jedno, ale mimo wszystko postanowiono się do tego odnieść.

Sam Górnik zdementował zresztą te doniesienia z humorem, wrzucając krótki fragment z konferencji prasowej z udziałem swojego trenera Jana Urbana.

Co do 36-letniego Boatenga, to były gracz Herthy, HSV, Manchesteru City, Bayernu Monachium, Olympique'u Lyon oraz Salernitany 1919. Na koncie ma między innymi 314 występów w Bundeslidze oraz 85 w Lidze Mistrzów.

Obecnie doświadczony środkowy obrońca jest zawodnikiem LASK Linz, z którym rywalizuje w austriackiej ekstraklasie. W trwającym sezonie pojawił się na murawie łącznie 10 razy, borykając się w międzyczasie z kontuzjami.