Górnik Zabrze w tym elemencie nie ma sobie równych, a Korona Kielce mocno odstaje
2023-04-06 15:40:57; Aktualizacja: 1 rok temuGórnik Zabrze zmierzy się z Koroną Kielce w ramach Ekstraklasy. Będzie to ważne spotkanie w kontekście walki o pozostanie w Ekstraklasie. W jednej kwestii beniaminek musi szczególnie uważać na podopiecznych Jana Urbana.
Górnik Zabrze zajmuje w tabeli Ekstraklasy dopiero szesnaste miejsce. Strata do piętnastej lokaty wynosi obecnie dwa punkty.
Między innymi dlatego doszło do roszad na ławce trenerskiej. Z posadą pożegnał się Bartosz Gaul, a jego miejsce zajął Jan Urban. Nowy - stary trener „Trójkolorowych” rozpoczął rywalizację w nowych barwach od falstartu - porażki.
Szansa na poprawę pojawi się jednak stosunkowo szybko, bo już w czwartkowy wieczór.Popularne
To właśnie tego dnia dojdzie do istotnego starcia w kontekście walki o utrzymanie, bo Górnik Zabrze zmierzy przed własną publicznością z Koroną Kielce.
Ekipy te dzielą w tabeli raptem dwa „oczka”, dlatego zapowiada się pasjonujące starcie.
Gdzie Górnik Zabrze powinien szukać przewagi nad przeciwnikiem? Jest jeden element, w którym wspomniany zespół nie ma sobie równych - mowa o golach strzelonych w doliczonym czasie gry pierwszej połowy.
Łącznie do tej pory podopieczni Jana Urbana, a wcześnie Bartoscha Guala strzeli w tym okresie aż cztery bramki.
Jeśli chodzi natomiast o Koronę Kielce i jej bilans w czasie, to ten wypada blado, bo ekipa Kamila Kuzery traciła po 45 minucie pierwszej części trzy gole. To najgorszy rezultat w lidze (dane na podstawie EkstraStats).
Czy Górnik Zabrze wykorzysta to w czwartkowy wieczór? Przekonamy się o 20:30, bo wtedy zabrzmi pierwszy gwizdek.