Górnik Zabrze za darmo straci podstawowego zawodnika?! Lukas Podolski „typował” go do zagranicznego transferu...

Górnik Zabrze może mieć spory problem. Wraz z zakończeniem trwającego sezonu wygasa kontrakt Kamila Lukoszka, który od dwóch lata ma pewne miejsce w składzie „Trójkolorowych”.

Kamil Lukoszek latem 2023 roku powrócił do Górnika Zabrze po dwóch latach spędzonych w Skrze Częstochowa. Zapisał tam na swoim koncie jedynie dwie bramki i trzy asysty w 50 spotkaniach, więc transfer ten na papierze nie wyglądał zbyt obiecująco.

Nieoczekiwanie, właśnie 22-latek, który z powodzeniem odnajdzie się na każdej pozycji po lewej stronie boiska, zyskał zaufanie Jana Urbana i to właśnie nim w poprzedniej kampanii Górnik wyrabiał minuty przeznaczone dla młodzieżowca. Lukoszek zanotował w sumie 29 występów w pierwszym zespole i odwdzięczył się trzema trafieniami - dwoma zapewnił zwycięstwo ze Śląskiem Wrocław, a jedno zanotował w Pucharze Polski przeciwko GKS-owi Katowice i było ono szczególnej urody.

W tej kampanii 22-latek stracił już status młodzieżowca, ale nie miejsce w składzie - przegapił jedynie starcie z Motorem Lublin. W 11. występach zapisał na swoim koncie dwie asysty, a także trafienie - to on wykonywał rzut karny w meczu z Legią Warszawa.

Popularne

Previous

Liverpool wysłał prywatny odrzutowiec po Polaka. „Jürgen Klopp zaprosił mnie do swojego domu”

Odrzucił Wisłę Kraków, przechodzi testy w klubie z Ekstraklasy

O tych słowach Dariusza Szpakowskiego jest głośno. Chodzi o Maxiego Oyedele

Syn Lukasa Podolskiego z jasną deklaracją w sprawie Górnika Zabrze. Bardzo tego chce

Tego jeszcze nie grali. „Afera paliwowa” w szeregach Lecha Poznań

Szalony mecz reprezentacji Polski U-16 z Niemcami. Osiem goli

OFICJALNIE: Bayern Monachium przekazał najnowsze wieści. Wiadomo, co z Harrym Kane'em

2,5 miliona euro! Legia Warszawa pobije rekord transferowy Ekstraklasy

Next

Lukoszek otrzymał wtedy piłkę od Lukasa Podolskiego, a Jan Urban żartował, że w ten sposób „Poldi” wyznaczył 22-latka jako kandydata do zagranicznego transferu.

Nie wiadomo jednak, czy uda się to zrealizować, gdyż kontrakt reprezentanta Polski do lat 21 wygasa wraz z zakończeniem trwającej kampanii. Oznacza to, że jeżeli Górnik nie dojdzie z nim do porozumienia w sprawie przedłużenia umowy, to zimą będzie miał ostatnią szansę, by coś na nim zarobić. Inaczej po sezonie będzie mógł szukać nowego pracodawcy jako wolny zawodnik.