„Górnikowi Zabrze podobał się ten zawodnik”. Michal Gašparík chciał w klubie swojego byłego podopiecznego

2025-07-29 12:34:08; Aktualizacja: 10 godzin temu
„Górnikowi Zabrze podobał się ten zawodnik”. Michal Gašparík chciał w klubie swojego byłego podopiecznego Fot. Michał Stawowiak | 400mm.pl
Jan Chromik
Jan Chromik Źródło: Weszlo.com

W rozmowie z portalem Weszlo.com Michal Gašparík zdradził, że proponował, aby do Górnika Zabrze ściągnąć skrzydłowego, z którym współpracował w Spartaku Trnawa. 43-latek wyjaśnił, dlaczego ten transfer nie doszedł do skutku.

Górnik Zabrze tego lata przeszedł prawdziwą rewolucję - stery nad zespołem przejął Michal Gašparík, który świetnie spisywał się na ławce Spartaka Trnawa, a na Roosevelta ściągnięto aż 12 nowych, i zazwyczaj dobrze wyglądających na papierze, zawodników.

Jak się okazuje, częścią tej transferowej ofensywy mógł zostać były podopieczny słowackiego szkoleniowca, gdyż taki ruch zaproponował działaczom Górnika właśnie Gašparík. Chodzi o 28-letniego skrzydłowego z Nigerii, Philipa Azango. Od dwóch sezonów reprezentuje on barwy Spartaka i na swoim koncie zapisał 18 bramek i 10 asyst w 81 spotkaniach. W jego CV znajdziemy też występy dla FK AS Trenčín oraz KAA Gent.

W rozmowie z portalem Weszlo.com 43-latek wyjaśnił, dlaczego Nigeryjczyk jednak nie trafił na Roosevelta.

- Górnikowi podobał się ten zawodnik. Problemem było tylko to, że ma już 28 lat, a trzeba było za niego zapłacić. Gdyby był dostępny za darmo, pewnie by tutaj trafił. W Górniku panuje prosta filozofia – jak płacisz za piłkarza, to musi mieć on potencjał sprzedażowy. A Azengo w tym wieku już go nie ma - wyjaśnił 43-latek.

Gašparík ma za sobą dobry start na ławce Górnika - 14-krotny mistrz Polski po dwóch pierwszych kolejkach może pochwalić się kompletem punktów. W sobotę czeka go jednak poważny sprawdzian, bo na wyjeździe zmierzy się z Lechem Poznań.

Cała rozmowa z Michalem Gašparíkiem dostępna jest tutaj.