Götze: Moja choroba? Musiałem to „wygooglować”, żeby wiedzieć co to w ogóle jest

2017-11-19 09:06:07; Aktualizacja: 7 lat temu
Götze: Moja choroba? Musiałem to „wygooglować”, żeby wiedzieć co to w ogóle jest
Rafał Bajer
Rafał Bajer Źródło: Die Welt

Pomocnik Borussii Dortmund, Mario Götze, przyznaje, że kiedy dowiedział się o swojej chorobie, musiał szukać pomocy z Internecie.

Kilka miesięcy temu klub poinformował, że Mistrz Świata z 2014 roku musi zostać odsunięty od treningów z drużyną. Przyczyną takiej decyzji była choroba metaboliczna, która uniemożliwiała zawodnikowi wykonywanie ćwiczeń wraz z resztą zespołu. Niemiec rozpoczął szkolenie indywidualne i przez długi czas walczył o powrót do zdrowia. W końcu się to udało, a piłkarz wystąpił już także dla reprezentacji.

W wywiadzie dla „Die Welt” przyznaje, że początki choroby nie były dla niego łatwe. Podstawową przeszkodą było to, że zawodnik nie wiedział w ogóle jak postępować. Z pomocą przyszedł jednak Internet.

- Naciągnięcie mięśnia, zerwanie więzadła czy złamanie kości można stosunkowo szybko sklasyfikować, są to urazy bardziej powszechne niż problemy metaboliczne - stwierdził Götze.

- Musiałem, że tak powiem, „wygooglować” moją chorobę, żeby wiedzieć co to w ogóle jest.Brzmiało to mniej konkretnie niż normalne kontuzje. W końcu wszystko poszło dobrze, a teraz wróciłem. To najważniejsze.

W obecnym sezonie 25-latek wystąpił już w 13 spotkaniach Borussii, zaliczył w nich cztery asysty.