Gracz Arki Gdynia rozchwytywany. „Trochę tych telefonów jest”

Arka Gdynia w sobotę zwyciężyła 2-1 z Piastem Gliwice, a jedną z bramek zdobył Kamil Jakubczyk. 21-latek cieszy się sporym zainteresowaniem na rynku transferowym, co przyznał osobiście w rozmowie z „WP SportoweFakty”.

Arka Gdynia w minioną sobotę zanotowała przed własną publicznością swoje czwarte zwycięstwo w bieżącym sezonie Ekstraklasy.

Zespół dowodzony przez trenera Dawida Szwargę tym razem zwyciężył 2-1 nad Piastem Gliwice, zdobywając dwie bramki w pierwszych ośmiu minutach spotkania.

Autorem drugiego trafienia został Kamil Jakubczyk. Licząc również rozgrywki Pucharu Polski, był to dla pomocnika Arki już trzeci strzelony gol w aktualnej kampanii.

Popularne

Previous

Robert Lewandowski zaskoczył FC Barcelonę. „Tego się nie spodziewali”

Trener na rozmowach w Legii Warszawa! Tego żąda od klubu

Przeżywa bardzo trudne chwile po odejściu z Legii Warszawa. Odpadł z czwartoligowcem

Legia Warszawa może postawić na tego trenera. W przeszłości był bliski przejęcia reprezentacji Polski

Dawid Szulczek gotowy na poprowadzenie czołowego klubu Ekstraklasy

Jakub Rzeźniczak wskazał kandydata na trenera Legii Warszawa. „Sprawdziłby się idealnie”

To może być nowy napastnik Wisły Kraków? Kibice nie mieliby nic przeciwko

Jagiellonia Białystok złoży mu ofertę? Polskie i zagraniczne kluby czyhają

Next

Jakubczyk na boiskach Ekstraklasy prezentuje wysoki poziom oraz zbiera sporo pozytywnych recenzji, obok czego inne zespoły nie przechodzą obojętnie.

21-letni piłkarz w rozmowie z „WP SportoweFakty” przyznał, że w ostatnim czasie jego agent odbiera sporo telefonów od zainteresowanych nim klubów. Mimo tego jest on w pełni sfokusowany na dalszych występach w koszulce Arki.

- Na pewno. Trochę tych telefonów jest, ale jestem skupiony na pracy na boisku. Nie mam wpływu na to, co się będzie działo w gabinetach, więc nie przywiązuję do tego zbyt wielkiej wagi - wyjaśnił pomocnik.

Jakubczyk dołączył do Arki latem poprzedniego roku, kiedy to został pozyskany z Pogoni Szczecin. W swoim poprzednim klubie nawet nigdy nie zdołał zadebiutować dla pierwszego zespołu, a więc przenosiny do Gdyni może na ten moment uznać za udane.

Cała rozmowa z Kamilem Jakubczykiem jest dostępna tutaj.