Gracz Liverpoolu przyznaje: Byłem zły na Rodgersa
2015-10-30 21:34:44; Aktualizacja: 9 lat temuAlberto Moreno opowiedział dziennikarzom o swojej współpracy z Brendanem Rodgersem.
23-latek, występujący na pozycji lewego obrońcy lub pomocnika, w pierwszych pięciu meczach nowego sezonu Premier League zaliczył zaledwie 58 minut. Nie kryjąc niezadowolenia z tego faktu, odbył rozmowę z ówczesnym menedżerem Liverpoolu, który zapewnił go, że ma dostawać więcej szans. Moreno odczuł jednak, że Rodgers nie darzy go zaufaniem.
- Czułem, że Rodgers nie ma do mnie tak wiele zaufania. Na początku sezonu powiedział mi, że ciężko trenuję, ale i tak nie znajdę się w wyjściowym składzie w pierwszych meczach. Stwierdził, że to dopiero początek sezonu i moja szansa jeszcze nadejdzie. Po inauguracyjnym spotkaniu przeciwko Stoke, kiedy zachowaliśmy czyste konto, powiedział, że nie zamierza nic zmieniać w defensywie. Cały czas zapowiadał, że będę miał okazję do gry - powiedział Hiszpan.
Zawodnik, który był łączony z powrotem do La Liga, twierdzi, że nigdy nie rozważał odejścia z Anfield.Popularne
- Jestem zadowolony z pobytu tutaj. Ale prawdą jest też to, że nie byłem w pierwszym składzie zespołu. Byłem zły. Nigdy nie przyszło mi do głowy, że miałbym stąd odejść. Chcę zostać tu na zawsze. Miałem jednak w sobie wewnętrzny gniew, wręcz wściekłość. Czułem, że gram dobrze na treningach, a nie mogłem zrozumieć, dlaczego nie dostaję szansy - przyznał obrońca.
Wychowanek Sevilli trafił do Anglii latem 2014 roku. "The Reds" zapłacili za niego 18 milionów euro.