Grad goli w Brugii! FC Barcelona remisuje z Club Brugge [WIDEO]

Prawdziwy festiwal goli zaserwowali kibicom piłkarze Club Brugge i FC Barcelony. Mecz zakończył się remisem 3-3.

FC Barcelona przyleciała do Belgii z zamiarem podtrzymania dobrej passy po weekendowym zwycięstwie nad Elche (3-1).

Naprzeciw stanęli jej zawodnicy belgijskiego Club Brugge, niepokonani od czterech meczów.

Środowe spotkanie rozpoczęło się „z wysokiego C”.

Popularne

Previous

Wielki powrót Macieja Skorży?!

Szatnia Legii Warszawa ma już dość tego zawodnika?!

Sensacyjna oferta dla Roberta Kolendowicza

Uwaga. Legia Warszawa zmienia trenera!

Przed chwilą wyleciał z Ekstraklasy, jest na celowniku Legii Warszawa?!

Zimą powinien odejść?! Kibice Lecha Poznań nie mają litości dla reprezentanta Polski

Są rewelacją I ligi, trener mierzy wysoko. „Moim celem jest Ekstraklasa”

Zagraniczny trener chętny na pracę w Legii Warszawa. „To największy klub w Polsce”

Next

Wynik już w szóstej minucie otworzyli gospodarze, a to wszystko za sprawą uderzenia Nicolò Tresoldiego.

Na odpowiedź „Blaugrany” długo nie trzeba było czekać. Po niespełna 120 sekundach do wyrównania stanu rywalizacji doprowadził Ferran Torres - było to jego drugie trafienie w bieżącej edycji Ligi Mistrzów.

WYMIANA CIOSÓW W BRUGII! 🤜💥🤛 Nicolò Tresoldi dał gospodarzom prowadzenie, ale Barcelona błyskawicznie odpowiedziała trafieniem Ferrana Torresa!

📺 Transmisja meczu w CANAL+ EXTRA 1 i w serwisie CANAL+: https://t.co/OFoz9m2gHf pic.twitter.com/x7gsj6v0Lu

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 5, 2025

Minęło zaledwie 17 minut, a Brugia wyszła na prowadzenie po raz drugi. Dynamiczną kontrę wykończył Carlos Forbs i do asysty mógł dopisać sobie również gola.

𝐂𝐀𝐑𝐋𝐎𝐒 𝐅𝐎𝐑𝐁𝐒! 🇵🇹🔥 Gospodarze wracają na prowadzenie w meczu z Barceloną!

📺 Transmisja meczu w CANAL+ EXTRA 1 i w serwisie CANAL+: https://t.co/OFoz9m2gHf pic.twitter.com/1VYZdMbQa4

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 5, 2025

Lekko ponad kwadrans po rozpoczęciu drugiej odsłony spotkania FC Barcelona znowu dała się we znaki. Lamine Yamal „zatańczył” przed polem karnym rywali, zagrał klepką z Fermínem Lópezem i po chwili było już 2-2.

CO TAM SIĘ DZIEJE⁉️ Lamine Yamal po pięknej akcji dał Barcelonie remis, ale chwilę później odpowiedział Carlos Forbs! 👊🔥 Club Brugge prowadzi 3:2!

📺 Transmisja meczu w CANAL+ EXTRA 1 i w serwisie CANAL+: https://t.co/OFoz9m2gHf pic.twitter.com/kuyaEjhqEp

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 5, 2025

Dwie minuty później Carlos Forbs znów dał o sobie przypomnieć. Portugalczyk pokonał Wojciecha Szczęsnego po raz drugi.

Na niecałe 15 minut przed upływem regulaminowego czasu gry Katalończycy znowu wyrównali - mimo że autorem samobójczego trafienia był piłkarz rywali, Christos Tzolis.

W doliczonym czasie gry wydawało się, że będziemy świadkami sensacji. Po koszmarnym błędzie polskiego golkipera piłka trafiła pod nogi Romeo Vermanta, który wpakował ją do pustej bramki. Gol został jednak anulowany po analizie VAR.

UPIEKŁO SIĘ WOJCIECHOWI SZCZĘSNEMU! 🫣 Decyzją sędziego Romeo Vermant ostatecznie faulował Polaka i mecz w Brugii kończy się wynikiem 3:3! pic.twitter.com/3k7ZWGONpA

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 5, 2025

Sędzia gwizdnął po raz ostatni. Club Brugge 3, FC Barcelona 3.