Graham Potter wyznaczył pierwszy cel transferowy Chelsea? Może sięgnąć po byłego podopiecznego

Przedstawiciele „The Blues” zakończyli dość niespodziewanie współpracę z Thomasem Tuchelem i następnie nie potrzebowali zbyt wiele czasu do mianowania na jego miejsce Grahama Pottera z Brighton.

Nieprzewidziana śmierć królowej Elżbiety II sprawiła, że 47-latek otrzymał stosunkowo dużo czasu na zapoznanie się z nową drużyną, ponieważ po raz pierwszy poprowadzi ją dopiero w Lidze Mistrzów w meczu przeciwko Red Bullowi Salzburg (14 września o godzinie 21:00).

Jednocześnie w mediach pojawiają się już pierwsze plotki dotyczące sprowadzenia nowych zawodników na Stamford Bridge przez angielskiego szkoleniowca w trakcie zimowego lub następnego letniego okna transferowego.

Johan Boskamp z „Het Belang van Limburg” uważa, że jednym z priorytetowych celów Pottera może być jego były podopieczny z „Mew” - Leandro Trossard.

- Nie martwię się zbytnio o niego, ponieważ utrzymuje wysoką formą. Może Potter przyjedzie po niego zimą - przyznał dziennikarz w dyskusji prowadzonej na temat powołania skrzydłowego na nadchodzący mundial.

Sam 27-letni zawodnik już zdążył się odnieść do pojawiający plotek odnośnie skrzyżowania dróg z byłym trenerem.

- Nadal mam ważny kontrakt z Brighton do lata 2023 roku. Czy wielka szóstka zapuka po mnie? Zobaczymy. Jeśli naprawdę poczuję się gotowy na ten krok, wykonam go, ale każdego dnia zdaję sobie sprawę, że nie jest mi źle w Brighton - powiedział piłkarz.

Trossard udanie rozpoczął obecne rozgrywki pod wodzą Pottera, strzelając dwa gole i zaliczając dwie asysty w sześciu występach.

Reprezentant Belgii broni barw „Mew” od sezonu 2019/2020, kiedy to trafił na AMEX Stadium z Genku za nieco ponad 15,5 miliona euro.