W sobotę pojawiły się informacje, że bliski objęcia beniaminka Ekstraklasy jest Kazimierz Moskal. Według Michała Wodzińskiego działacze Sandecji rozmawiali z nim bezpośrednio po zremisowanym 2:2 meczu z Lechią Gdańsk. Doniesienia Sport.pl sugerują jednak, że jego zatrudnienie w Nowym Sączu nie jest jeszcze przesądzone.
Jednym z kandydatów do przejęcia
Sandecji wciąż ma być bowiem Redfearn. 52-letni Anglik w
przeszłości był odpowiedzialny za wyniki grających w Championship
Leeds United oraz Rotherham United. Z tego drugiego odszedł na
początku poprzedniego roku. W 21 spotkaniach prowadzony przez niego
zespół odniósł tylko pięć zwycięstw.
Redfearn jeszcze jako zawodnik reprezentował barwy kilkunastu angielskich klubów, w tym Boltonu Wanderers, Lincoln City, Crystal Palace, Watfordu, Barnsley (blisko 300 meczów) i Wigan Athletic. W Premier League rozegrał 84 spotkania, w których zdobył 14 bramek.
Doniesienia Sport.pl tonuje nieco były rzecznik prasowy Sandecji, Michał Śmierciak. Jak napisał on na Twitterze, angielski szkoleniowiec faktycznie byłby gotów przejąć zespół z województwa małopolskiego, ale nie jest on brany pod uwagę przez jego działaczy.
Zdaniem Śmierciaka do Sandecji zgłosił się też Marian Pahars (42 bramki w 129 spotkaniach Premier League). 75-krotny reprezentant Łotwy w przeszłości był zawodnikiem m.in. Southampton.