Granada gotowi się do awaryjnego transferu bramkarza

Hiszpański klub po spadku do LaLigi2 nie radzi sobie najlepiej. Z ośmiu ligowych spotkań przegrał trzy i raz zremisował. W tym czasie stracił osiem bramek, z czego aż połowę podczas rywalizacji z Eibarem.

André Ferreira zachowywał czyste konta w meczach z UD Ibiza, Racingiem Santander, rezerwami Villarrealu, CD Mirandés oraz Huescą. W tym ostatnim starciu Portugalczyk nie brał już udziału z uwagi na problemy zdrowotne.

Kontuzja skłoniła władze Granady do rozważań na temat awaryjnego transferu golkipera. Kandydatem do wzmocnienia tej pozycji jest Javier Belman.

Były piłkarz CF Fuenlabrada i rezerw Realu Madryt od lipca pozostaje bez pracodawcy. To zamierza wykorzystać spadkowicz hiszpańskiej ekstraklasy.

24-latek na swoim koncie ma 26 występów w drugiej lidze hiszpańskiej. W tym czasie nie dał się pokonać osiem razy. Oprócz tego dostępu do bramki „Królewskich” bronił 51 razy (19 czystych kont).

Belman mierzy 185 centymetrów wzrostu i jest obunożny. To na pewno duży atut Hiszpana. Jest reprezentowany przez agencję menedżerską ICM Stellar Sports, którą zarządza Jonathan Barnett, przedstawiciel Garetha Bale’a czy Eduardo Camavingi.