Grosicki skomentował informację o pobycie w kasynie
2017-10-06 17:46:38; Aktualizacja: 7 lat temuKamil Grosicki wypowiedział się po czwartkowym meczu z Armenią (1:6) na temat ostatniego zamieszania dotyczącego swojej osoby.
Przed spotkaniem z Armenią pojawiłysię informacje, jakoby zawodnik Hull City już po przybyciu doPolski spędził jeden z wieczorów w kasynie. Całe zamieszaniewybuchło na Twitterze, ale sprawa została bardzo szybko podchwyconaprzez sporą część mediów. Grosicki odniósł się do tego jeszcze na boisku, pokazując jednoznaczny gest po trafieniudo siatki. Jak skomentował ją już po ostatnim gwizdku?
- Na swoje nazwisko i nazwę„TurboGrosik” bardzo ciężko pracuję i nie może tak być, żeprzez jakieś głupie wpisy na Twitterze moje nazwisko jestoczerniane. Nie chcę mówić więcej o tej sytuacji, jeszczeprzyjdzie na to czas. Buzowało we mnie od początku spotkania icieszę się, że już w pierwszej minucie mogłem pokazać, żeGrosicki jest w formie i myśli tylko o boisku.
- Czyrozważam kroki prawne? A kogo ja mam sądować. Nie jestemczłowiekiem, który chciałby robić innym krzywdę.
- Stałosię, jak się stało. Boli fakt, że poszło to dalej. Miałempretensje, że napisał o tym „Fakt”. Poważne gazety nie powinny tak robić. Wszystko zostało podane przez kibica na Twitterze. Taksamo ktoś mógł powiedzieć, że kogoś zgwałciłem. Wpisposzedłby dalej i potem wszyscy mówiliby, że jestem...wiadomo kim. Cieszę się, że na boisku udowodniłem, kto to jestGrosicki - powiedział 29-latek.