Grzegorz Krychowiak z drugim z rzędu pudłem z rzutu karnego. Abha Club spada z arabskiej ekstraklasy [OFICJALNIE]

2024-05-27 22:40:36; Aktualizacja: 1 miesiąc temu
Grzegorz Krychowiak z drugim z rzędu pudłem z rzutu karnego. Abha Club spada z arabskiej ekstraklasy [OFICJALNIE] Fot. Mikolaj Barbanell / Shutterstock.com
Norbert Bożejewicz
Norbert Bożejewicz Źródło: Transfery.info

Grzegorz Krychowiak nie wykorzystał rzutu karnego w przegranym meczu z Al-Hazem (1:2). W efekcie Abha Club osunęło się do strefy spadkowej kosztem Al-Akhdoud i pożegnało się z Saudi Pro League.

Zmagania w najwyższej klasie rozgrywkowej w arabskiej ekstraklasie dobiegły końca. Przed ostatnią serią gier mieliśmy w niej jasność w kwestii przedstawicieli tamtejszego futbolu w Azjatyckiej Lidze Mistrzów - Al-Hilal (mistrz), Al-Nassr (wicemistrz) i Al-Ahli (trzecie miejsce).

Korespondencyjny pojedynek o zameldowanie się w drugich pod względem ważności kontynentalnych zmaganiach toczyły Al-Taawon i Al-Ittihad, z którego zwycięsko wyszedł niżej notowany zespół, wyprzedzając finalnie jednego z czterech hegemonów rodzimego futbolu o pięć punktów.

I tak ostatnią niewiadomą pozostało wyłonienie trzeciego spadkowicza u boku Al-Hazem i Al-Taee, którym miał zostać ktoś z dwójki Abha Club lub Al-Akhdoud.

Los sprawił, że obie drużyny mierzyły się w ostatniej kolejce z wymienionymi zdegradowanymi ekipami. Mimo to w korzystniejszej sytuacji znajdował się zespół Grzegorza Krychowiaka z dwoma punktami przewagi.

Ale i tak nie mógł sobie pozwolić na zremisowanie swojego spotkania, ponieważ zrównanie się punktami z Al-Akhdoud premiowało rywala, dzięki korzystniejszemu bilansowi pojedynków bezpośrednich (4:0, 2:3).

W efekcie jednej i drugi klub objęły prowadzenie w swoich meczach z niżej notowanymi przeciwnikami. Z biegiem czasu Al-Hazem zdołało najpierw wyrównać i przejąć inicjatywę w starciu z Abha Club.

To poszukiwało jeszcze rozpaczliwie drogi do odwrócenia losów pojedynku. W doliczonym czasie gry ujrzało jednak czerwoną kartkę i na domiar złego rzutu karnego nie wykorzystał Krychowiak.

Dla byłego reprezentanta Polski było to drugie pudło zaliczone z rzędu z jedenastu metrów w saudyjskiej ekstraklasie. W konsekwencji oba pudła zaważyły na tym, że Abha Club pożegnało się z rodzimą elitą.

Swoją cegiełkę to tego niezadowalającego rezultatu dołożył też trener Czesław Michniewicz, który w początkowej fazie sezonu odpowiadał za rezultaty azjatyckiej drużyny.