Guardiola: Jestem jeszcze bardziej przekonany do mojego systemu
2014-05-02 13:56:58; Aktualizacja: 10 lat temuTrener Bayernu Monachium Pep Guardiola wierzy w swoje metody szkoleniowe i nie zamierza zmieniać stylu gry, nawet po srogiej porażce z Realem Madryt w półfinale Ligi Mistrzów.
Hiszpan znalazł się pod ogniem krytyki za sposób, w jaki ustawił swój zespół w ostatnim meczu. Jednak były szkoleniowiec Barcelony pozostaje niezłomny w swojej filozofii. – Po meczu z „Królewskimi” jestem jeszcze bardziej przekonany do mojego systemu gry – orzekł na konferencji prasowej przed ligowym meczem z Hamburgiem.
- Nie graliśmy dobrze w piłkę, Zdałem sobie z tego sprawę po pięciu lub dziesięciu minutach, że Real sprawił nam problem. Mam swoje pomysły jako trener i tak będzie grała moja drużyna. Musze przekonać do tego piłkarzy. Czuję się częścią klubu i chcę wykonywać swoją pracę jak najlepiej – powiedział.
- Jestem otwarty na nowe pomysły. Znam jakość całego zespołu, a ja się do niego dostosowałem. Od pierwszego dnia, kiedy tu przyjechałem, zauważyłem, ze zawodnicy byli zupełnie różni od tych, których trenowałem ostatnio – przyznał 43-latek.
- W przyszłym sezonie będziemy grać w 100 procentach na bazie moich pomysłów. Nie mogę trenować tych piłkarzy bez wiary w moje idee. Jestem silną osobą. Było wiele krytyki, ale to naturalne. Krytyka jest normalna – dodał.
Bayern zdobył mistrzostwo w rekordowym czasie, ale z ostatnich 10 meczów wygrał tylko cztery. Przypominijmy, że „Bawarczycy” wywalczyli tytuł już 25 marca w meczu z Herthą Berlin. Jednak Guardiola wierzy, że jego zawodnicy dobrze zareagują na falę krytyki po spotkaniu z Realem i w sobotę zwyciężą z Hamgurgiem, a także zatriumfują w finale Pucharu Niemiec z Borussią Dortmund.
- Mieliśmy problem w lidze od czasu zdobycia tytułu w Berlinie. To nie jest łatwe dla drużyny, aby wrócić do swojego rytmu po tak dotkliwej porażce jak z Realem. Chcemy jak najlepszych wyników do końca sezonu. Jutrzejsze zwycięstwo będzie dobre, aby zawodnicy przypomnieli sobie pewność siebie. Chcemy, aby piłkarze już teraz przygotowywali się do dobrej gry przed finałem przeciwko Borussii – zakończył.