Guardiola wyznaczył cel na lato. DWIE gwiazdy za 110 milionów!
2018-05-13 09:49:33; Aktualizacja: 6 lat temuNa ten moment priorytetem dla Manchesteru City jest sprowadzenie Riyada Mahreza oraz Jorginho.
Podopieczni Pepa Guardioli zdominowali tegoroczne rozgrywki Premier League, ale menedżer zdaje sobie sprawę, że konkurencja nie śpi i wykorzysta letnie okno transferowe, by zmniejszyć stratę do rywala. Dlatego też Hiszpan również zamierza dokonać solidnych wzmocnień, które pozwolą mu utrzymać przewagę nad resztą stawki, ale też lepiej poradzić sobie w europejskich pucharach.
Według informacji „Daily Mail”, w ostatnim czasie na Eithad Stadium bardzo ożywił się temat sprowadzenia Riyada Mahreza. Algierczyk miał trafić do City już w styczniu, ale wtedy Leicester zażądało zaporowej ceny 90 milionów funtów. „Obywatele” wrócili teraz ze swoją wcześniejszą propozycją w wysokości 60 milionów, licząc, że latem „Lisy” będą bardziej skłonne do negocjacji.
„The Citizens” biorą pod uwagę także transfery takich graczy jak Justin Kluivert, Christian Pulisic czy Leon Bailey, ale to Mahrez najbardziej naciska na transfer do City. Klubowi podoba się taka postawa, a atutem takiego ruchu jest też spore doświadczenie, które skrzydłowemu udało się już zdobyć na angielskich boiskach. Leicester przekazało Guardioli i spółce, że jeśli transfer ma dojść do skutku, w ofertę powinien zostać włączony Patrick Robert (do tej pory wypożyczony do Celticu), który miałby zostać nominalnym następcą Algierczyka.Popularne
Działacze szukają również wzmocnień w środku pola. Tutaj kandydatami są między innymi Fred i dobrze znany Guardioli Thiago Alcántara, ale na ten moment najbliżej transferu ma być Jorginho. Gracz jest jedną z gwiazd Napoli, którego grą wielokrotnie zachwycał się menedżer City. Hiszpan uznał, że Brazylijczyk z włoskim paszportem idealnie będzie pasować do jego taktyki.
City liczy, że 26-latka udałoby się wyciągnąć z Neapolu za około 53 miliony funtów. Należy jednak brać pod uwagę, że piłkarz wzbudza spore zainteresowanie na rynku, szczególnie wśród angielskich ekip. „Obywatele” nie zamierzają jednak tak łatwo się poddawać i z pewnością przystąpią do negocjacji z „Vesuvianimi”.