Guarín walczy o transfer, Branca odejdzie po sezonie

2014-01-22 12:54:39; Aktualizacja: 10 lat temu
Guarín walczy o transfer, Branca odejdzie po sezonie Fot. Transfery.info
Źródło: Sky Italia | Di Marzio

Spekulacje wokół odejścia Freddy'ego Guarína z Interu Mediolan nie milkną.

Gdy Massimo Morattiego w fotelu właściciela zmienił indonezyjski miliarder Erick Thohir, reakcje sympatyków klubu z północnych Włoch były co najmniej mieszane. O odchodzącym Morattim mówili tylko dobrze, większości z nich Włoch nierozerwalnie kojarzył się z ich ukochanym klubem i jego sukcesami. m.in. trofeum Ligi Mistrzów. Pozytywem przejęcia klubu przez Ericka Thohira było jednak przypuszczenie, że wyłoży on duże pieniądze na niezbędne wzmocnienia kadry.
 
Nadzieje rozwiane zostały już w styczniu. To wtedy Thohir zakomunikował, że nie ma mowy o tym, żeby Inter poszedł drogą Manchesteru City, PSG, czy Chelsea sprzed dekady – mediolańczycy mają pokrywać wydatki przychodami, między innymi sprzedażą zawodników. Natychmiast zaczęto się zastanawiać, czy jakikolwiek piłkarz Waltera Mazzariego jest w stanie przynieść pokaźny zysk. W tym gronie najczęściej wymieniany był Freddy Guarín i, zdaje się, że to ostatnie dni Kolumbijczyka na stadionie imienia Giuseppe Meazzy. Choć wczoraj informowaliśmy o oficjalnym dementi Interu w sprawie wymiany Mirko Vučinić - Fredy Guarín, temat odejścia tego drugiego wcale nie został zamknięty. O piłkarza pytają kolejne kluby, a obecnie najbliżej pozyskania go ma być Napoli, które (co pokazało poprzednie okno transferowe) nie szczędzi grosza na piłkarzy przydatnych w klubie. Być może kwota transferu za obecnie chyba najbardziej wartościowego gracza Interu nie będzie wysoka z powodu perturbacji na linii Guarín - władze klubu. Pojawiły się nawet informacje o strajku zawodnika i odmowie treningów - prawdopodobnie nie jest to prawdą, a dostał on po prostu - w związku z zamieszaniem - dwa dni urlopu.
 
Kolejną osobą, która może opuścić w najbliższym czasie Inter Mediolan, jest Marco Branca. Dyrektor sportowy Interu, który ma wyjątkowo niskie notowania u kibiców, według "Sky Italia" traci znaczenie w strukturach klubu i obecne okno transferowe może być jego ostatnim w Mediolanie.