Håland odniósł kontuzję w meczu z Bayernem po... zderzeniu z arbitrem [WIDEO]
2020-05-27 21:13:50; Aktualizacja: 4 lata temuErling Braut Håland musiał przedwcześnie zakończyć swój udziału w starciu z Bayernem Monachium (0:1) ze względu na odniesienie urazu kolana, którego nabawił się najprawdopodobniej po zderzeniu z sędzią.
Reprezentant Norwegii mógł w znakomitym stylu rozpocząć pojedynek z „Bawarczykami” i już w pierwszej akcji meczu wpisać się na listę strzelców.
Utalentowanemu napastnikowi udało się przechytrzyć Manuela Neuera, ale na drodze futbolówki do bramki aktualnego mistrza Niemiec stanął Jérôme Boateng.
Doświadczony obrońca w późniejszym fragmencie starcia ponownie uniemożliwił 19-latkowi strzelenie gola, kiedy to w dość kontrowersyjnych okolicznościach zablokował ręką uderzenie Erlinga Brauta Hålanda.Popularne
Sędzia nie dopatrzył się w tej sytuacji naruszenia przepisów, a VAR uznał, że Tobias Stieler nie popełnił klarownego błędu i dlatego nie mógł zainterweniować oraz zasugerować mu obejrzenie zdarzenia na wideo.
Piłkarze Borussii Dortmund mieli o to duże pretensje do arbitra. Podobnie mogło być w 70. minucie spotkania, kiedy to cofając się w kierunku bramki Bayernu, nie zauważył na swojej drodze norweskiego zawodnika i całkowicie przypadkowo zderzył się z napastnikiem.
Niemieckie media są przekonane, że to wydarzenie było bezpośrednią przyczyną opuszczenia placu gry przez 19-latka niecałe dwie minuty później, ponieważ to właśnie sędzia miał wywołać u piłkarza problemy z kolanem.
Ekipa z Signal Iduna Park nie podzieliła się do tej pory żadnymi informacjami na temat stanu zdrowia Hålanda, ale wiele na to wskazuje, że zabraknie go w kadrze na nadchodzące starcie przeciwko Paderborn (31 maja o godz. 18:00).
Nie tylko,że sędzia Stieler nie podyktował jedenastki za rękę Boatenga, ale jeszcze sfaulował Haalanda, który chwilę po tym musiał opuścić boisko @PrawdaFutbolu pic.twitter.com/z8Ic94foql
— Pawel Rybak (@PawelRybak) May 27, 2020