Håland rok temu strzelił dziewięć goli w jednym meczu [WIDEO]

Dwanaście miesięcy temu na polskiej ziemi rozgrywane były Mistrzostwa Świata do lat 20. Od tamtej pory niektórzy z występujących wtedy na imprezie piłkarzy, zdążyli przenieść się do mocniejszych klubów. Do tej grupy zalicza się Erling Braut Håland.

30 maja 2019 roku reprezentacja Norwegii mierzyła się w Lublinie z Hondurasem. Skandynawowie byli zdecydowanym faworytem tej potyczki. Nikt jednak nie był świadomy tego, co się wydarzy.

Drużyna prowadzona przez Pala Arne Johansena była tego dnia jak walec. Strzelała gola za golem i wygrała to spotkanie w stosunku 12-0.

Bezapelacyjnym bohaterem meczu był Erling Braut Håland. Norweg strzelił wówczas dziewięć goli i zapisał się złotymi zgłoskami na kartach historii tego turnieju.

Po zakończeniu mistrzostw trafił do Salzburga, by kilka miesięcy później dołączyć do Borussii Dortmund.