Wzmocniony w zeszłym roku pieniędzmi katarskich szejków klub z Paryża daje coraz większe sygnały, że należy się go bać. Chce być jednym z najlepszych w Europie. Do tego celu sprowadzono już na stanowiska trenera i dyrektora sportowego Carlo Ancelottiego i Leonardo, a za 43 miliony euro przybył Javier Pastore.
Hamšík przyznaje, że projekt PSG jest interesujący, jednak nie zamierza brać w nim udziału.
- Podziwiam ich ambicje, drzemie w nich wielki potencjał. Leonardo i Ancelotti wykonują kawał dobrej roboty. Jednak ja jestem szczęśliwy w Napoli. Skupiam się na tym, co tu i teraz. - powiedział Słowak dla "TF1".
24-latkowi w przyszłym roku kończy się kontrakt, a zatem lato może być ostatnią szansą dla Włochów na zarobek. Ostatniego lata o słowackiego rozgrywającego mocno zabiegał AC Milan.