Hansi Flick bije na alarm przed meczem Ligi Mistrzów. „Nie wygląda to dobrze”

FC Barcelona wróci do zmagań w Lidze Mistrzów, mierząc się na wyjeździe z Benficą. Do wtorkowego starcia podchodzi po zdecydowanie gorszym meczu z Getafe. Hansi Flick przyznał, że martwi go sytuacja w LaLidze.

FC Barcelona radzi sobie naprawdę dobrze w pierwszej kampanii odmienionej Ligi Mistrzów. Na przestrzeni sześciu spotkań zdołała sięgnąć po 15 punktów - lepszym dorobkiem może się poszczycić tylko Liverpool, który zgarnął pełną pulę. Jej świetny bilans zepsuła jedynie porażka z AS Monaco.

W swoim przedostatnim meczu fazy ligowej „Duma Katalonii” zmierzy się na wyjeździe z Benficą, a więc wiceliderem portugalskiej ekstraklasy. Ekipa z Lizbony walczy o miejsce premiujące bezpośrednim awansem do 1/8 finału, co może zwiastować zaciętą walkę. 

Barcelona podchodzi do wtorkowego meczu nieco zraniona. W ostatniej kolejce LaLigi nie udało się jej pokonać Getafe. Jej sytuacja na krajowym podwórku zaczyna się robić niekorzystna. Obecnie traci pięć „oczek” do Atlético Madryt i siedem do Realu Madryt.

Popularne

Previous

Mariusz Stępiński z sensacyjnym powrotem do Ekstraklasy?! Doszło do kontaktu

Lech Poznań pogodzony z odejściem gwiazdy? Następca już jest

Przebili ofertę Rakowa Częstochowa za Imada Rondicia. To był dla niego „bardziej interesujący projekt”

2,5 miliona euro za Dawida Kownackiego

Jest wyceniany na 3,5 miliona euro. Legia Warszawa z wyczekiwanym transferem?!

Michał Rakoczy odchodzi z Cracovii

To się dzieje. Antony finalizuje transfer

Raków Częstochowa powalczy o gwiazdę Ekstraklasy z... Legią Warszawa?!

Next

Hansi Flick na konferencji poprzedzającej rywalizację z Benficą nie ukrywał, że sytuacja w lidze go martwi.

- Cóż, wygranie Ligi Mistrzów to jedno z najtrudniejszych zadań na świecie. Naprawdę nie jest łatwo. Gramy dobrze, ale są też inne wielkie kluby, które radzą sobie świetnie. Rywalizujemy w trzech rozgrywkach, właśnie wygraliśmy pierwszy tytuł, a to dla nas bardzo ważne. Nie oglądam się przeważnie wstecz, ale nasze wyniki w LaLidze... To nie wygląda dobrze. Nie ma tutaj nic do ukrycia, nie tego chcemy - powiedział niemiecki szkoleniowiec.

Początek starcia na Estádio da Luz już 21 stycznia o godzinie 21:00. Zanosi się na to, że po stronie gości od pierwszych minut zagra Wojciech Szczęsny.