Hansi Flick idzie o krok dalej! Wybrał bramkarza na mecz z Bayernem Monachium
2024-10-20 07:20:21; Aktualizacja: 1 miesiąc temuWydawało się, że Wojciech Szczęsny zadebiutuje w FC Barcelonie już podczas konfrontacji z Sevillą. Hansi Flick wykluczył jednak taką możliwość. Na konferencji prasowej Niemiec dał do zrozumienia, że do premierowego występu Polaka może w najbliższym czasie nie dojść. „Iñaki Peña będzie grał jutro i w środę” - zadeklarował opiekun „Dumy Katalonii”.
Hiszpańskie media były w zasadzie pewne, że już podczas niedzielnego starcia w ramach dziesiątej kolejki LaLigi po raz pierwszy między słupkami FC Barcelony pojawi się Wojciech Szczęsny. Sam bramkarz dawał do zrozumienia, że jest gotowy na spotkanie z Sevillą.
Informacje dotyczące sytuacji Polaka były bardzo optymistyczne. Jak zapewniano, doszedł on w bardzo krótkim czasie do pełni sprawności, prezentując się w dodatku świetnie na treningach. Kibice liczyli zatem, że 34-latek już wkrótce posadzi na ławce rezerwowych Iñakiego Peñę, który nie cieszy się wśród nich zbyt dużym zaufaniem.
Hansi Flick postanowił jednak zaskoczyć i na konferencji prasowej ogłosił, że Szczęsny nie zagra w meczu z andaluzyjską ekipą. Popularne
- Nie, jestem zadowolony z tego, że mówi, że jest gotowy do gry, to dobrze, ale uważam, że nie ma powodu, aby coś zmieniać. Iñaki zagra również jutro - podkreślił stanowczo opiekun lidera hiszpańskiej ekstraklasy.
Dziennikarze pociągnęli następnie Niemca do dłuższej wypowiedzi w sprawie obsady pozycji bramkarza. Dzięki temu wiadomo, że Peña wystąpi prawdopodobnie także w środowej batalii w ramach Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium.
- Nie mam zamiaru zmieniać bramkarzy. Nigdy nie wiadomo, co się wydarzy, ale Iñaki zagra jutro i środę. Mamy taki plan, ale nie wiemy, co może się wydarzyć. Dobrze radzi sobie na treningach. Jesteśmy szczęśliwi, że Szczęsny jest tutaj i jest gotowy do gry - wyjaśnił Flick.