Hansi Flick musiał się tłumaczyć, ale czy wybrnął?! Dlaczego Wojciech Szczęsny, a nie Iñaki Peña?

2025-01-26 23:50:24; Aktualizacja: 4 godziny temu
Hansi Flick musiał się tłumaczyć, ale czy wybrnął?! Dlaczego Wojciech Szczęsny, a nie Iñaki Peña? Fot. FC Barcelona
Paweł Hanejko
Paweł Hanejko Źródło: FC Barcelona

FC Barcelona mierzyła się w niedzielę z Valencią w ramach LaLigi i wygrała to spotkanie w stosunku 7-1. Jednym z bohaterów był niewątpliwie Robert Lewandowski, który strzelił gola. Dodatkowo na boisku niespodziewanie pojawił się Wojciech Szczęsny. O występ Polaka kosztem Iñakiego Peñy pytano Hansiego Flicka.

W wyniku ciężkiego spotkania przeciwko Benfice w Lidze Mistrzów Hansi Flick postanowił dokonać kilku roszad w składzie. Między innymi dlatego na ławce usiadł Robert Lewandowski, a zastąpił go Ferran Torres.

Eksperci i kibice spodziewali się natomiast innej zmiany, a konkretnie powrotu między słupki Iñakiego Peñy. Niemiec jednak sensacyjnie postawił tego dnia na Wojciecha Szczęsnego.

Polak wprawdzie wpuścił jednego gola, a dodatkowo mógł sprokurować rzut karny. Jego faul był niezaprzeczalny, ale wtedy jednak z odsieczą przyszedł mu VAR. Arbiter dopatrzył się przewinienia kilka chwil wcześniej.

Ciężko ferować, czy ten triumf zmieni cokolwiek w głowie Flicka na temat obsady między słupkami. Jak zatem wygląda sytuacja? O to pytano Niemca, lecz ten nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi.

- Doskonale wiem, że ta decyzja nie jest najłatwiejsza dla Iñakiego Peñy, ale to część futbolu. Omówiliśmy to wszystko ze sztabem i wniosek był taki, że mecz w pierwszym składzie rozpocznie „Tek” - wyznał szkoleniowiec.

Jak będzie przeciwko Atalancie? Przekonamy się już w środę. Początek tej rywalizacji w Lidze Mistrzów o 21:00.