Harry Kane nadal bez ani jednego trofeum w karierze. „Za to zostaliśmy ukarani”

Harry Kane po raz drugi z rzędu poczuł tą samą niewdzieczną gorycz porażki podczas Mistrzostw Europy. Po porażce w finale przeciwko Włochom na Wembley przed trzema laty tym razem Anglicy musieli uznać wyższość Hiszpanii.

W Berlinie „Trzy Lwy” walczyły dzielnie praktycznie do samego końca, lecz z przebiegu spotkania to właśnie ekipa z Półwyspu Iberyjskiego bardziej zasłużyła na zwycięstwo. Do tego stanu doprowadziły trafienia Nico Williamsa oraz Mikela Oyarzabala. Ten drugi przypieczętował triumf jako rezerwowy trafieniem w 86. minucie.

Honorowe trafienie zanotował Cole Palmer, a Kane ponownie rozczarował. Napastnik Bayernu Monachium nadal nie może doczekać się pierwszego trofeum w karierze, pomimo znakomitych statystyk strzeleckich i już ponad 30 lat na karku.

Wychowanek Tottenhamu zaliczył zjazd do bazy po godzinie spotkania. Do boju w jego miejsce ruszył Ollie Watkins, lecz tym razem także superstrzelec Aston Villi nie odmienił losów meczu, jak to miało miejsce poprzednio z Holandią.

Popularne

Previous

Mocna wiadomość od kibiców Pogoni Szczecin. Chodzi o Legię Warszawa

Erik Expósito rozpoczął strzelanie w nowym klubie

Klarowne stanowisko Nico Williamsa w sprawie transferu

Marek Papszun wskazuje: To są faworyci do mistrzostwa Polski

Transfery - Relacja na żywo [23/07/2024]

ŁKS Łódź pozbył się problemu. Kay Tejan podpisał kontrakt z nowym klubem

Dwuipółgodzinne spotkanie w sprawie hitowego transferu Daniego Olmo

Transfery - Relacja na żywo [22/07/2024]

Next

– Trudno jest pogodzić się z porażką, w szczególności w finale. Naprawdę dobrze sobie radziliśmy, wracając do gry i wyrównując stan rywalizacji na 1-1. Mogliśmy wykorzystać moment, aby dalej napierać, lecz nie potrafiliśmy się utrzymać przy piłce i zostaliśmy za to ukarani – ocenił na gorąco kapitan.

– Nie utrzymywaliśmy tej samej intensywności i presji. To był ostatni mecz turnieju. Na boisku dało się zauważyć fizyczne i psychiczne zmęczenie u wielu zawodników.

– To był trudny turniej, w którym musieliśmy się wykazać sporą odpornością. Bardzo chcieliśmy tego dokonać dla nas, dla naszych fanów. Doświadczyliśmy ogromnego rozczarowania.

– Przyszłość selekcjonera? Kochamy go, ale decyzja spoczywa w jego rękach. To nie jest odpowiedni moment, aby poruszać ten temat. Sam musi to przemyśleć – podsumował.

Gareth Southgate pełni funkcję opiekuna dorosłej kadry od końcówki września 2016 roku. Na 102 poprowadzone mecze odniósł 64 zwycięstwa, 20 remisów i 18 trofeów. Pomimo dobrego bilansu, nie zrodziły się z niego żadne trofea.

Umowa selekcjonera ważna jest do końca tego roku.